Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kurczi jest już po zabiegu. Weterynarz usunął narośl, która narosła Kurcziemu na oku. Nasz podopieczny znakomicie zniósł cały zabieg i oko szybko się zagoiło. Znów biega, skacze i próbuje nas przekonać, że jest szczeniakiem :D Wprawdzie musieliśmy większość kosztów pokryć z prywatnych funduszy, ale widok zdrowego, radosngo Kurcziego jest wart wszystkich pieniędzy. Wszystkim Państwu, którzy nas wsparli,
BARDZO dziękujemy.
Kurczak – trafił do nas w Wigilię 2020 roku. Długo rozmawialiśmy o tym psie. Zastanawialiśmy się, czy będziemy w stanie w azylu dać mu, choć namiastkę rodziny, której ten pies tak bardzo potrzebuje.
Po rozmowach z pracownikami schroniska zapadła decyzja, że Kurczakowi będzie u nas o wiele lepiej niż wśród schroniskowego zgiełku i hałasu. Psiak został znaleziony pod sklepem w małej wioseczce. Nie widzi, ale na szczęście nie sprawia mu to większego problemu, radzi sobie fantastycznie. Ma już swoje lata, ale radości w nim jak u szczeniaka, aż ciężko uwierzyć, że nie jest młodziakiem. Cieszy się na każdy kontakt z człowiekiem, ogonek kręci się jak szalony, a pyszczek się uśmiecha. Głaskanie wręcz ubóstwia, jak na razie nie odnaleźliśmy miejsca, w którym dotyk by mu się nie spodobał. Na smyczy chodzi wzorowo, pięknie reaguje na „sterowanie” smyczą przez opiekuna.
Pomimo swojej niepełnosprawności radzi sobie świetnie, bardzo szybko poznaje nowe miejsca i uczy się, na co uważać przy chodzeniu. Pozwala na wszelkie zabiegi pielęgnacyjne i jest bardzo cierpliwy. Kurczak ma zapewnioną u nas opiekę, troskę i miłość do końca jego dni. Niestety zauważyliśmy, że na jednym oku zrobiła się jakaś narośl.
Musimy wykonać specjalistyczne badania, żeby sprawdzić, co to jest i jak to leczyć. Badania okulistyczne niestety nie należą do tanich, a my musimy to zrobić. Będziemy wdzięczni za każdą przysłowiową złotówkę i z góry bardzo dziękujemy wszystkim Państwu, którzy wsparli nas do tej pory i wspierają naszych podopiecznych.
Ładuję...