Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani, mamy problem. Zgłosiła się do nas kobieta, która stawała na głowie, błagając o ratunek dla psa z wypadku. Cały dzień dzwonienia po wielu organizacjach nie przyniósł efektu. W końcu trafiła na nas.
W ubiegłą niedzielę suczka wbiegła pod koła jej samochodu. Przestała chodzić. Lekarz kazał czekać, a właściciele (do których dotarła) zrezygnowali z leczenia. Psina miała zostać poddana eutanazji. Kobieta nie ustawała, szukając ratunku – bo obiecała suczce, że jej pomoże.
SUCZKA MA ZŁAMANY KRĘGOSŁUP, ALE ZACHOWANE CZUCIE GŁĘBOKIE – więc jest szansa że będzie chodzić. Aby tak się stało potrzebujemy 10 tysięcy złotych. Czy uzbieranie takiej kwoty jest realne? Boimy, się że nie. Poprzedni post o niepełnosprawnej Judytce zyskał 7 komentarzy i 150 lajków. Jakby psy niepełnosprawne odchodziły w cień… .
DZIŚ MUSIMY ZDECYDOWAĆ CO DALEJ. Sunieczka straciła zbyt wiele czasu i zaraz może się okazać, że jej szansa na sprawność przepadnie. Jutro może pojechać do specjalistycznej kliniki, tylko musimy mieć pewność, że będziemy w stanie zapłacić za walkę o tę istotę.
Życie jest bezcenne, ale jego ratowanie rozliczane jest fakturami. Taka prawda.
BŁAGAMY WAS O POMOC.
Ładuję...