Cynga - łagodny olbrzym

Na co czeka wielki pies w schronisku? Na poczatku na człowieka, który go zabierze do domu. Potem powoli traci nadzieję, patrzy, jak jego koledzy idą ze swoimi ludźmi, a on taki duży i niezgrabny zostaje. Z czasem przestaje czekać na dzień, w którym opuści kojec, mijają lata i pies zaczyna rozumieć, że w tym kojcu przyjdzie mu zakończyć życie.

Cynga to wędrowniczek i uciekinier, nie lubi zamknięcia, lubi zwiedzać teren. Byle siatka to dla niego nie przeszkoda, to wręcz zachęta do pokazania, że nic nie jest w stanie go zatrzymać. Wyobraźcie sobie, że idziecie wieczorem ulicą  i nagle staje naprzeciw wielki czarny pies. Pies, który nagle zaczyna taniec radości i  w podskokach do was podbiega. Można dostać zawału, ale kiedy się zorientujecie, że ten niedźwiedź chce się tylko przywitać i przytulić, możecie zrobić tylko jedno - uśmiechnąć się i przytulić tańczącego misia.

To właśnie jest powód tego, że Cynga nie ma domu. Dla niego trzeba wysokiego betonowego  ogrodzenia, takiego jak ma w hotelu, tylko to gwarantuje temu olbrzymowi bezpieczeństwo. Inaczej może w czasie takiej wyprawy zginąć pod kołami samochodu. Hotel daje mu wszystko, czego ten cudowny pies potrzebuje - ma miłość, przytulanie, dobrą michę i ciepły kącik.

Pomóżcie nam zabezpieczyć tego cudownego olbrzyma, musimy zapewnić mu szczęśliwe, spokojne życie, przecież nie może wrócić do kojca w schronisku, zamknięcie go zabije. Za każdą pomoc bardzo dziękujemy  :)