Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Błagamy o pomoc dla Bursztynka! Tylko operacja jest dla niego ratunkiem! 😭
Działki w Kamieńcu Wrocławskim. Tam Bursztynek się urodził, tam walczył o przetrwanie, tam musiało też spotkać go nieszczęście... Kotek koczował przy bramie wejściowej i parkingu działek, podbiegając do każdego i prosząc i jedzonko. Jeśli się nie udało - przebiegał przez ulicę na osiedle domków jednorodzinnych.
Osiedle. Tam przeprowadziła się niedawno Kinga, niepełnosprawna dziewczyna poruszająca się na wózku inwalidzkim. Los skrzyżował drogi Bursztynka i Kingi. Gdyby nie jej reakcja, Bursztynek pewnie dalej cierpiałby po cichu... Bo Kinga od razu zauważyła uraz łapki i pogłębiającą się kulawiznę. Zaczęła szukać pomocy dla kotka - wreszcie, wspólnie z lokalnym społecznym opiekunem kotków, Bursztynek został złapany i pojechał do weterynarza.
Diagnoza była zaskoczeniem: stare złamanie stawu łokciowego i oderwanie wyrostka łokciowego, które się źle zrosło i powoduje skrócenie mięśnia.
Bursztynek cały czas odczuwa ból i dyskomfort w łapce. Bez zabiegu jego cierpienie będzie się pogłębiało... Ilu działkowiczów przeszło obojętnie obok kulejącego Bursztynka? Ilu okolicznych mieszkańców widziało jego ból? Jedynie Kinga zareagowała!
My też nie przejdziemy obojętnie, nie odwrócimy wzroku - mimo że w azylu brak już nam miejsca... Sfinansujemy zabieg Bursztynka, a dziewczyny przetrzymają go u siebie na czas rekonwalescencji.
Gdy wróci do zdrowia, poszukamy bezpiecznego domu i opiekunów którzy będą o niego dbać. Ale bez Was to się nie uda... Prosimy, nie odwracajcie wzroku - pomóżcie nam sfinansować operację łapki.
Ładuję...