Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Fox przeszedł operację pomyślnie. Teraz trwa rehabilitacja chłopaka, ale już widać postępy, łapa nie boli. Mamy nadzieję, że teraz Fox szybko znajdzie nowy kochający dom.
Dziękujemy wszystkim za wsparcie.
Fox wyrwany z Wągrodna – trafił do pseudo przytuliska mając zaledwie kilka miesięcy. Od początku dała się zauważyć wyraźna kulawizna tylnej łapki, a diagnozą postawioną przez weterynarza z Wągrodna był łamikost, leczony, między innymi, rozdrobnionymi skorupkami jajek.
Fox przebywał w przytulisku prawie rok, przyjeżdżali ludzie, których zainteresowanie zbudzały internetowe zdjęcia psiaka, jednak, gdy dowiadywali się, że maluch jest chory, wybierali innego, tego zdrowego.
Raz w tygodniu przytulisko odwiedzali wolontariusze, na dźwięk silnika Fox mimo ogromnych trudności w poruszaniu się gnał, co sił, by móc się z nimi przywitać i pobawić. Nadszedł kolejny weekend, padało, było zimno a maluch przybiegł jak zawsze. Przytulił się, podał łapkę, a swoim smutnym bursztynowym spojrzeniem do końca roztopił serce jednej z wolontariuszek.
Psiak ma szanse na normalne życie, ale najpierw czeka go operacja resekcji głowy kości udowej, a później długa rehabilitacja. Do normalnego funkcjonowania w późniejszym życiu operacja łapki jest koniecznością, w przypadku jej braku, Fox z czasem straci możliwość poruszania się, a uraz zacznie powodować okropny ból i cierpienie.
Przez cały ten okres Fox szukał domu stałego, otrzymaliśmy wiele telefonów od osób zainteresowanych Foxikiem, niestety – jego choroba, a w zasadzie dawny uraz i krzywda braku operacji wyrządzona w Wągrodnie, przeszkadzała wszystkim.
Dajmy Foxowi szansę na normalne życie, na bieganie po polach za patykiem czy zabawką, na wyścigi z psimi kolegami i na zabawy.
Mamy mało czasu. Operację trzeba zrobić jak najszybciej, zanim dojdzie do trwałych i nieodwracalnych zmian.
Ładuję...