Kotek z dziurami w ciele, w których już zadomowiły się robaki...

Wsparło 47 osób
1 942 zł (114,23%)

Rozpoczęcie: 20 Czerwca 2024

Zakończenie: 3 Lipca 2024

Godzina: 23:59

Godzina popołudniowa. Dramatyczny post na facebookowej grupie. Dziewczyna, która sama pod opieką ma 20 kotów prosi o pomoc dla kota, który powoli umiera na ulicy, w cierpieniu i ciszy. Ludzie przechodzą obojętnie. Przeganiają go i krzyczą.

Bo jest chory, brzydki a jego ciało po prostu gnije. Kot dotychczas żył na ulicy. Nagle zniknął. Pojawił się po kilkunastu dniach, bardzo wychudzony i pogryziony.

Były próby leczenia, ale nie przynosiły skutku ze względu na warunki i to, że kot mieszkał na ulicy.

Szybka decyzja! Nie możemy go tak zostawić! Kot jest w jeszcze gorszym stanie niż myśleliśmy.

Mimo że to młody kocurek to jest idealnym przykładem ludzkiej obojętności i nieodpowiedzialności. Tylko jedna dziewczyna postanowiła mu pomóc i znaleźć dom, za co ogromnie dziękujemy!

Kot aktualnie jest po pierwszej, doraźnej wizycie w lecznicy. W ranach było tak wiele larw, że nie nie udało się ich do końca doczyścić, bo cały czas pojawiały się kolejne.

Kot bardzo cierpi, jest obolały.

Trzeba dogłębnie go zbadać i zająć się wyczyszczeniem i gojeniem ran oraz pozbyciem się martwej tkanki. Bez pomocy weterynaryjnej kot umrze.

Nie do końca wiemy, czy się uda… ale będziemy o niego walczyć. Jak można mu nie pomóc, skoro po tych wszystkich niezwykle bolesnych zabiegach i zastrzykach spojrzał mi w oczy i zaczął mruczeć?

Pomogli

Ładuję...

Organizator
5 aktualnych zbiórek
407 zakończonych zbiórek
Wsparło 47 osób
1 942 zł (114,23%)