Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
wielkie dzięki za wsparcie dla Stasia - faktura została zapłacona częściowo - okazało się ,że koszty leczenia były wyższe niż przewidziane
Nowy pies na pokładzie fundacji - ciężko chory staruszek. Jest u nas zaledwie kilka dni - stan zdrowia i wygląd - tylko siąść i płakać.
Trafił do nas jak większość naszych podopiecznych po apelu na fb - poszukiwany był dla niego dom. Stasio zupełnie nie radził sobie ze schroniskową rzeczywistością, mimo dobrej opieki zaczął podupadać na zdrowiu. Nie było czasu, żeby się zastanawiać - Stasio zaczął się poddawać, on po prostu musiał szybko zamieszkać w domu, przy człowieku - taki dom znalazł w naszej fundacji.
Stasio jest u nas od niedzieli 3 lutego. Tego dnia zaczął nowy etap w swoim życiu. Piechu zamieszkał w fundacji.
Mamy pod opieką 24 psiaki. Staramy się zapewnić im opiekę na co dzień, dbamy o ich potrzeby, zapewnimy stałą opiekę weterynaryjną. Nasza fundacja nie prowadzi działalności gospodarczej, działamy na zasadzie wolontariatu, środki na utrzymanie naszego stada chorych psich seniorów pozyskujemy, prowadząc bazarki oraz od wrażliwych na niedolę zwierząt i chcących im pomagać darczyńców.
Stasio jest już po wstępnych badaniach. Miał wykonane badania krwi - profil rozszerzony, rtg płuc z sylwetką serca, echo serca i usg jamy brzusznej, badanie kału na obecność pasożytów.
Niestety jego stan zdrowia nie jest dobry. Stasio ma zespół Cushinga (guz nadnerczy), anemię, niedoczynność tarczycy, chorobę skóry (grzybica), gardioza (choroba wywołana przez pierwotniaka), chorą trzustkę , chore serce (potwierdzone wykonanym echem serca), guza prostaty - jak tylko pozwoli na to stan jego zdrowia zostanie poddany kastracji. Do tego ma znaczną niedowagę - waży 12 kg. Powinien o 4-5 kg więcej.
Wymaga stałego podawania leków na serce, wątrobę, tarczycę, trzustkę, kąpieli w szamponach z chlorheksydyną, smarowania zmian skórnych maściami .
Zwracamy się do Was, kochani Darczyńcy, z ogromną prośbą o pomoc. Na początek mamy do zapłacenia fakturę za diagnostykę oraz leki, które trzeba było kupić Stasiowi w pierwszej kolejności - na kwotę 600zł.
Dla niego liczy się każda, najmniejsza nawet wpłata, każda złotówka! Z góry serdecznie dziękujemy za wsparcie.
Ucałowania, dziadeczek Stasio i wolontariuszka Basia.
Ładuję...