Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Aktualizacja 09.06.2020 19:30
Pomimo naszych starań i nieocenionej pomocy ze strony domu tymczasowego, niestety nie udało się uratować Soni.
Mamy nadzieję, że zgodzą się Państwo, aby wszystkie środki przekazane na leczenie suni zostały przeznaczone na pomoc naszym podopiecznym.
Zbieramy na diagnostykę. Sonia została przyprowadzona przez swoich "właścicieli" do kliniki weterynaryjnej na eutanazję. Powód był o tyle prosty, o ile dla nas niezrozumiały i bestialski. Suczka miała załatwiać się w domu i być jedynie problemem. Okazało się również, że była bita i taplana we własnych odchodach.
Sonia jest pod naszą opieką od czwartku (04.06.2020). Jej psychika jest zniszczona, pies nieustannie trzęsie się ze strachu, a raz na jakiś czas staje w miejscu i zaczyna wyć. Trudność sprawia jej nawet leżenie.
Chcemy jej ulżyć w cierpieniu, ale zanim podejmiemy ostateczne kroki, mamy zamiar wnikliwie ją przebadać:
- badania krwi,
- próby wątrobowe,
- badanie trzustki,
- usg narządów wewnętrznych,
- echo serca,
- zdjęcia rtg.
Oczywiście nie chcemy męczyć psa, ale musimy spróbować uratować jej życie. Widać, że suczka ma jeszcze wolę życia - dlatego chcemy być pewni, że zrobiliśmy absolutnie wszystko by ją uratować.
Ładuję...