Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Udało się. Mała Matylda uratowana. Urosła i była już nawet zabiegu kastracji zgodnie z umową i obietnicą.
Matylda miała pod koniec listopada wizytę kontrolną, szczepienia, potrzebna była też jeszcze jedna butelka szamponu przeciwgrzybiczego. Koszt wizyty to 89 zł.
Pod koniec stycznia Matyldę czeka zabieg kastarcji.
Matylda znalazła dom. Proszę o pomoc w opłaceniu wystawionych już faktur na kwoty 1062,20 zł i 763 zł.
Matyldę czekają jeszcze szczepienia i kastracja.
Stan Matyldy jest poważny. Cały czas przebywa w lecznicy. Cały czas jest silnie zarobaczona i walczy z grzybicą. Musi pozostawać pod opieką lekarzy weterynarii w izolowanych warunkach. Dlatego koszty będą większe i stąd większa kwota zbiórki. Proszę trzymać kciuki za Matyldę.
Nie wiem, jak Pani Wioletta tam trafiła, ale trafiła. Kilka psów, niekastrowane suki, niekastrowane psy i ona... Przyklejona do tego nierealnego miejsca. Mała koteczka znikąd.
Taka mała kuleczka na podmurówce drewnianego domku. To małe ciemne coś przy krzaczku.
Jak się tam znalazła? Tego nikt nie wie. Musiała przywędrować, może została gdzieś w pobliżu wyrzucona, a może zbytnio oddaliła się od matki?
Jedyny kot w okolicy. Wyglądała, jakby była pogryziona przez psy. Przy okazji może uda się wykastrować suki i psy, ale to jeszcze nic pewnego. Psy nie są zagłodzone, ale i tak otrzymały pomoc w postaci karmy od pani Wioletty. Za kilkanaście dni powinno być wiadomo coś więcej.
Jednak nie. Jest potwornie zarobaczona, zapchlona, chora, prawdopodobnie zagrzybiona. Czeka ją długa walka z pasożytami i wirusami wszelkiego rodzaju. Do czasu, mamy nadzieję wyleczenia, pozostanie w lecznicy. Proszę o pomoc dla niej.
Jacek
Ładuję...