Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bardzo dziękujemy za ogromne wsparcie dla maluszkow. Leczenie tej gromadki trwalo baaaardzo dlugo. Niestety okazalo sie, ze szczeniaczki sa chore. Maja przewlekle zapalenie pluc z ktorego ciezko bylo je wyleczyc. Ich mama zostala wysterylizawana a gdy stan maluchow sie poprawil zostaly zaszczepione.
Jeszcze raz bardzo dziekujemy za pomoc.
Kolejne biedy trafiły do nas z innego miejsca...
Przyjechały pod naszą opiekę w środę. Miało być ich 4, jeden przyjechał na dokładkę więc jest 5. Przyjechały z Radys, gdzie były od końca maja... Podobno miały być zdrowe, tymczasem przyjechały ze świerzbem, zarobaczone do granic możliwości, dwa z potężnym zapaleniem płuc, 3 z nich miały temperaturę ponad 40 stopni.
Dwa najsłabsze maluchy miały wykonane testy na parwowirozę i nosówkę, na szczęście ujemne. Została też wykonana morfologia krwi, która wyszła tragicznie. Ogromny stan zapalny, anemia, zarobaczenie... Tam, gdzie były, nie miały ŻADNYCH szans na przeżycie, bez leczenia umarłyby w ciągu tygodnia! Na szczęście zdążyliśmy na czas... Najstarsza sunia, nazwana przez nas Fuksja, około 6-miesięczna, jest w najlepszym stanie fizycznym. Niestety jest dzikuskiem, bardzo boi się ludzi, wszystko ją przeraża...
Pozostałe maluchy to chłopak i 3 dziewczynki. Dwa większe, z pręgowanymi łapkami i dwa mniejsze, całe czarne - najsłabsze. Po wdrożeniu leczenia poczuły się trochę lepiej, od nowego tygodnia będziemy powtarzać morfologię i sprawdzać, czy stan zapalny ustępuje.
Jeśli ktoś chciałby wspomóc nas w leczeniu maluchów, będziemy niezmiernie wdzięczni. Każdy grosik się liczy!
Ładuję...