Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
W ubiegłym roku zgłosił się do nas pewien Pan, którego suczka Pusia zachorowała. Była pozbawiona sierści, wyglądała prawie jak grzywacz chiński, trochę włosków na głowie... Zgodziliśmy się pokryć koszty diagnostyki. Okazało się, że suczka ma poważne problemy z trzustką i nadnerczami, a jej życie uzależnione jest od dalszego podawania leków. Niestety drogich. Pan J. jest bardzo biedny i nie stać go na zapewnienie medykamentów. Nie ma nawet tel. komórkowego, kontaktowałyśmy się z nim przez lecznicę lub OPS, gdzie korzysta z posiłków…
Nie potrafimy odmówić osobie kochającej zwierzaka, tym bardziej że Pusia ma około 6 lat, i nie jest starym psem. Dostaliśmy właśnie fakturę za 3-miesięczną kurację suni na kwotę 1788 zł. Ta kwota szokuje, wiemy, nas też. Wiemy też, co można by sfinansować za te pieniądze… Ale uwierzcie, mimo usilnych prób nie wiemy jak powiedzieć komuś, że więcej leków nie będzie. Bez nich suczka nie przeżyje... Pusia jest oczkiem w głowie Pana J., który bardzo o nią dba. Tak trudno jest pomagać… Prosimy Was o wsparcie, nawet symboliczne złotówki. To być albo nie być dla Pusi...
Ładuję...