Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Lemonek wciąż przebywa w szpitalu, ale na szczęście jego stan jest stabilny. Cały czas jest pod tlenoterapią, a oddech powolutku wraca do normy. Jednak wciąż to dopiero początek naszej walki o zdrowie i życie kocurka. Dlatego nadal prosimy o Wasze wsparcie i mocno zacisnięte kciuki!
8:24 (8 listopada) - dzwoni młoda dziewczyna z Lublina. Do jej rodziców, w okolicach Baranowa Sandomierskiego, przyplątał się kot. Kot jest chory, bardzo ciężko oddycha.
Dziewczyna obdzwoniła już kilka fundacji, w tym te okoliczne, i nikt nie zgodził się go przyjąć.
My wiemy, że wszystkie fundacje o tej porze roku są przepełnione, nasza też. Ale kota z dusznością powinna przyjść KAŻDA fundacja i udzielić mu pierwszej pomocy w lecznicy.
Kot jedzie do Rzeszowa do Felineusa. Zaczyna się wyścig o jego życie...
Lemon (takie imię tymczasowe otrzymał) trafił od razu na dyżur do lecznicy i do inkubatora pod tlen.
Wstępne badania, w tym RTG, wykazały zapalenie płuc. Na razie tyle wiemy. Czy coś jeszcze?
Czekamy na dalsze informacje i będziemy na bieżąco pisać o stanie kotka.
Żeby móc działać w sytuacjach takich ja ta bardzo potrzebujemy Waszej pomocy. Jeśli chcesz nasz wesprzeć w codziennym ratowaniu kociego życia, prosimy pomóż nam.
*Dokumentację uzupełnimy po otrzymaniu jej z lecznicy.
Ładuję...