Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Na szczęście problemy zdrowotne Lesia były chwilowe. Nie wiadomo skąd mu się taki zjazd przyplątał, ale dzięki szybkiej interwencji, kroplówką, lekarstwom i witaminom, udało się wyprowadzić Lesia na prostą. Lesiu znów jest zdrowy, bawi się i w pełni korzysta ze swojej młodości. Teraz tylko musimy mu znaleźć najlepszy dom :).
Dziękujemy za pomoc w opłaceniu leczenia Lesia,
Mała Lesia niemal od urodzenia, wraz ze swoją mamą, jest w domu tymczasowym naszej koleżanki. Zostały znalezione, gdy mała miała zaledwie jeden dzień. Obie zdrowe, energiczne, do piątkowego wieczora.
Po powrocie do domu koleżanka zauważyła, że Lesia ma jakiś problem. Zaczęła się przyglądać i miała wrażenie, że kotka kuleje na tylną łapkę. Lesia i jej mama Nina, są w kojcu, więc nie mogła np. spaść z czegoś wysokiego i zrobić sobie krzywdy.
Z każdą godziną było gorzej. Lesia tylko leżała. Było to dość dziwne, bo nawet gdyby miała uraz, nie powinna tak się zachowywać. Była też ciepła. Niestety wszystko działo się już późnym wieczorem. Rano Lesia została zawieziona do lecznicy. Miała wysoką, ponad 41 st, gorączkę. Na pewno jakiś problem z tylnymi nogami, ale to nie uraz, ale jakby jakiś problem neurologiczny.
Oczywiście od razu było podejrzenie czy to nie panleukopenia. Badanie z krwi raczej nie wskazuje na pp, jest też podejrzenie FIPa, ale na wyniki musimy zaczekać. Po podaniu leków gorączka spadła i Lesia czuje się lepiej. Odzyskała apetyt, jednak problem z nózkami jakiś dalej jest.
Jak tu normalnie funkcjonować jak ciągle coś się dzieje takiego, ze trudno zapanować nad emocjami. Zdrowa, młoda koteczka, która jest z mamą w domu niemal od urodzenia, do tej pory nie miała żadnych problemów zdrowotnych. Jest szaloną, rozbawioną, małą 2,5-miesięczną kotełką, więc co się stało? Dlaczego w takim ekspresowym tempie?
Dzień wcześniej i rano było wszystko dobrze, po powrocie z każdą godziną Lesia wygląda jak szmaciana lalka.
Musimy opłacić badania i zdiagnozować problem, a potem go wyleczyć. Mamy nadzieję, że będzie dobrze i Lesia w pełni wróci do zdrowia i znów będzie bawić się i szaleć, a potem znajdzie super dom. Prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia Lesi.
Aktualna kwota zbiórki jest kwotą szacunkową. Nie wiemy, jak długo potrwa leczenie i ile będzie do zapłaty ostatecznie, dlatego kwota może się jeszcze zmienić w trakcie trwania zbiórki. Jeśli dzięki Państwa hojności zbierzemy kwotę większą, niż będzie potrzebna, różnicę chcemy przeznaczyć na pokrycie kosztów leczenia kolejnych kotów, które trafią pod naszą opiekę.
Ładuję...