Levi - wyrzucony, przeganiany, bez szans na dom

Levi został porzucony. Najpierw jedni ludzie go wyrzucili, a potem inni urządzili na niego nagonkę. Zrażony z kontaktem z człowiekiem, przez długi czas błąkał się po nieznanym.

Levi nie pozwalał się nikomu zbliżyć. Odłowiony, nie chciał współpracować z ludźmi. W schronisku nie zamierzał się ani zaprzyjaźniać, ani wychodzić z budy. Warczał na wszystkich i został uznany za agresywnego. 

Tą drogą Levi zupełnie niedawno trafił do Ducha. Poproszono nas o zabranie go, a my nie odmówiliśmy, mimo że wiedzieliśmy, że będzie to już dla nas za dużo. W ten sposób życie Leviego splotło się z naszym. 

Pomóż nam sprawiać, by ten splot był dla Leviego szczęśliwy i by dla nas to nie było za dużo. By miał zapewnioną właściwą opiekę zdrowotną i profilaktyczną oraz dobre żywienie, którego tak bardzo potrzebuje tak duży i młody samiec. Tym wszystkim dajmy mu szansę na dobre życie, którego tyle jeszcze przed nim.  

Z ogromną wdzięcznością - Levi i Duch Leona.