Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bezbronny koci maluszek potrącony przez auto... 😭 Tu liczył się czas!
Zanim opowiemy historię tego kociaka, mamy do Was gorącą prośbę. Jeśli zobaczycie cierpiące zwierzę - kota, jeża, wiewiórkę - a nie możecie przywieźć go do nas sami, zabezpieczcie go przed naszym przyjazdem. Inaczej tracimy czas na poszukiwania, a zwierzę z kolei traci cenne minuty, podczas których uchodzi z niego życie... Bywa, że po wypadku zwierzę przemieszcza się, może np. przeczołgać się gdzieś, by się schować. Prosimy, pomagajmy mądrze...
SMS: "Ściągnęliśmy kota z drogi, jeszcze żyje. Musieliśmy jechać, zostawiliśmy go na ganku, furtka otwarta". No to jedziemy... A potem tracimy niemal pół godziny na poszukiwania. 🙁 Wreszcie okazuje się, że kotek przemieścił się w krzaki. Jego stan jest ciężki i te pół godziny naprawdę robi różnicę...
Pogruchotana żuchwa, opuchlizna pyszczka, obrzęk mózgu. Rokowania na razie złe. Kociak przelewa się przez ręce, nie trzyma temperatury, nie widzi (i jeśli przeżyje — raczej nie odzyska wzroku). Maluch otrzymał pomoc, wciąż jest pod tlenem, ale kluczowe będą dwie kolejne doby. W pomoc zaangażowali się wspaniali weterynarze z Vet Care, którzy ratują kocie dziecko w swym prywatnym czasie, w domu 🥺
Potrzebujemy Waszego wsparcia!
Ładuję...