Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Zmiana jakiej dokonali lekarze jest wręcz niesamowita. Jeszcze trochę i kicia będzie mogła wyjść z kliniki!!!
Walczylismy o nią od wrzesnia ale było warto. Teraz tylko musimy znaleźć jej wspaniały dom
Obecnie mała ma codziennie robione specjalne zabiegi laserem, które przyspieszają gojenie się rany. Bałam się trochę czy nie będzie potrzebny kolejny zabieg, ale myśle że będzie dobrze bo poprawę widać w oczach.
Ładnie je, korzysta z kuwety i coraz bardziej przekonuje się że człowieka nie trzeba mordować
Szanse na przezycie kotki wzrastaja z każdym dniem. Stan zapalny sięgał aż do kości, ale jest już zdecydowanie lepiej specjalne plastry gojące czynią cuda, poza lekami dostaje tez specjalne masci i zabiegi laserowe.
trzymajcie proszę kciuki żeby dobra passa trwała ❤️
W ranie zrobił się stan zapalny, weterynarz ostrzegał o tym od początku ponieważ kotka dość długo chodziła z praktycznie obcięta noga i przy otwartej ranie. Obecnie rana została oczyszczona i póki co nie zostanie ponownie zszyta ponieważ całość trzeba kilka razy dziennie "płukać" specjalnymi preparatami, rana została zabezpieczona specjalnymi plastrami przyspieszającym gojenie. Najgorszy będzie najbliższy tydzień. Istnieje również ryzyko sepsy. Jak ludzie mogli przechodzić obok tego kota z tak widoczna i straszna rana i nic nie zrobić, nie szukać pomocy jak ?! Gdyby pomoc przyszła natychmiast po wypadku to kocie by tak teraz nie cierpiało, a tak musimy walczyć o jej życie. Patrząc w jej oczy nie mogę powstrzymać łez... zamówiłam jej specjalny miękki kołnierz, żeby chodź trochę poprawić jej i tak już straszna sytuacje :(
Niestety potwierdziły się najgorsze przypuszczenia i konieczna jest kolejna operacja. Mam nadzieje ze będzie to już ostatnia to kocie tyle już wycierpialo
Dość dużo osób w moim mieście zna mnie i działanie mojej fundacji. Wczoraj dzięki temu udało się uratować Lisie życie.
Dostałam na Facebooka informacje o kocie prawdopodobnie po wypadku który miał wyrwana łapę wisząca dosłownie na skórze. Pani będąca na miejscu nie potrafiła zabezpieczyć kota, bała się że ja pogryzie, ponieważ z bólu warczał i syczał. Wtedy jeszcze nie znaliśmy płci kota. Ponieważ nie było mnie na miejscu na pomoc pojechała wolontariuszka Paula dziewczyna, która pomaga u mnie w mieście każdemu kotu, który tego potrzebuje, nigdy nie odnawia jeżeli prosi się ja o pomoc w pojechaniu po kota ❤️ i tak tez było tym razem.
Kotka została zabezpieczona 15 min po informacji, że potrzebuje pomocy i natychmiast pojechała do weterynarza. Ponieważ noga była w strzępach a kość była zgruchotana i wisząca dosłownie na odrobinie skóry (co zresztą można zobaczyć na filmie) nie dało się jej uratować, została amputowana. Na szczęście kotka ma cały kręgosłup, natomiast miednica również nie jest w dobrym stanie i na dniach okaże się co dalej i czy będą potrzebne kolejne operacje. Kotka póki co będzie przebywać w szpitalu, gdzie będzie dochodzić do siebie. W tej chwili potrzebuje stałej opieki weterynaryjnej.
Podejrzewam, że mogła odnieść rany siedząc pod maska auta :( to jest ten czas kiedy bardzo często w ten sposób giną koty. Jej łapa została wręcz wyrwana z ciała i zmiażdżona. Będziemy teraz walczyć, żeby przeżyła i jak najszybciej doszła do siebie. Dziękuję za każda pomoc dla tej pięknej dziewczynki.
Ładuję...