Złapana w ostatniej chwili... Tę młodą lisiczkę czekała śmierć!

Wsparło 59 osób
1 895 zł (47,37%)
Brakuje jeszcze 2 105 zł
Adopcje

Rozpoczęcie: 19 Września 2024

Zakończenie: 30 Grudnia 2024

Godzina: 23:59

Udało nam się odłowić cierpiącego liska z Siechnic! 

Dookoła alerty powodziowe, umacnianie wałów, a tymczasem dostajemy informację, że do naszej klatki łapki złapał się młody, urodzony w tym roku lisek, którego próbujemy zabezpieczyć już od kilku dni. I to w momencie, gdy niemal straciliśmy nadzieję, że uda się mu pomóc... Ogromnie dziękujemy panom Pawłowi i Andrzejowi, bez których ta pomoc nie byłaby możliwa - szacunek za zgłoszenie nam sprawy i doglądanie klatki.

Lisek - a właściwie lisiczka - cierpi z powodu zaawansowanego świerzbowca. To już nie, drobne ubytki w sierści - ona jest po prostu cała łysa. Dodatkowo rany na ogonie ze świerzbową skorupą i poszarpane przez chorobę uszy... Wychudzenie, niedobory żywieniowe - stąd też karłowatość... Waży zaledwie dwa kilogramy, powinna być większa.... Zła kondycja zębów, osłabienie i błagalny wzrok... 🥺

Czeka nas sporo pracy, by z tego biedactwa zrobić piękną, dumną lisiczkę, która pewnego dnia pogna na wolność. Póki co karmimy ją dwa razy dziennie (ma apetyt dziewczyna!), wdrożyliśmy leki, antybiotyk i suplementację. Musi być dobrze... Będzie... Prawda? 

Ratuj ją z nami.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
26 aktualnych zbiórek
212 zakończonych zbiórek
Wsparło 59 osób
1 895 zł (47,37%)
Brakuje jeszcze 2 105 zł
Adopcje