Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Serdecznie Państwu dziękujemy za okazane serce i wsparcie w leczeniu Lorda! Dzięki Wam dziś już zdrowy i piękny Lord przebywa w domu tymczasowym, gdzie czeka na swojego człowieka.
Lord - takie imię otrzymał kocurek od weterynarzy. Piękny, mądry, dostojny, idealny kot do domu, powiedzieli lekarze. Jednak historia Lorda jest dramatyczna - kot po śmierci opiekunów trafił za drzwi… Do stada kotów wolno żyjących. Rodzina porzuciła Lorda…
Lord na szczęście zadomowił się i szybko przejął rządy nad królestwem bytujących w okolicy kotów. Skradł również serce dokarmiających koty panów stróżów. Niestety, prawdopodobnie źli ludzie w nocy, gdy Lord poszedł na swe królewskie łowy, zrobili mu krzywdę i ukręcili łapkę… Teraz biedak cierpi katusze. Ma zerwane więzadła w tylnej łapce, nie może chodzić, co dla kota wolno żyjącego oznacza śmierć głodową.
Potrzebna będzie operacja. To jedyna szansa na to, by Lord kiedykolwiek odzyskał sprawność. Nie mamy pieniędzy na operację… Nie mamy również gdzie umieścić kocurka po pobycie w klinice. Prosimy Was, kochani Darczyńcy, o pomoc. Nie mogliśmy odmówić Lordowi pomocy. Pokażmy mu, że człowiek nie tylko jest złem, ale też wybawieniem…
Lord uwielbia bliskość człowieka, bardzo lubi być brany na ręce i głaskany, mruczy przy tym jak traktor, sierść ma lśniąca i aksamitną. Bardzo prosimy o wsparcie operacji Lorda. Musimy o niego zadbać, przecież nie może wrócić na dwór w ten siarczysty mróz…
Ładuję...