Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Wykastrowany , wyleczony i poszedł do adopcji
''Przyczepiamy łańcuchem do metalowej beczki istotę, dla której jesteśmy całym światem. Istotę, którą jakkolwiek źle byśmy potraktowali - zawsze zamerda ogonem na nasz widok. ''
Te słowa Beaty Krupianik idealnie pasują. Zwykły, czarny kundelek. Nieobojętny osobie, która zgłosiła go do nas do interwencji. Jego marny los nie był komuś obojętny. Maksiu wiódł życie psa łańcuchowego. W budzie bez podłogi. Budy doczekał się po interwencji PIW 2 lata temu. Co się zmieniło przez te 2 lata? Ano nic. Może tylko śruba przybyła w obroży.
Maksiu zaczął nowe życie w dniu 15.1.2021. Zaczął od zera, jedyne co zabrał ze swojego poprzedniego domu, to była ta ohydna obroża i śruba. Ta pamiątka zostanie u nas...
Pamiątka:
Maksiu został przebadany, odrobaczony i uszy zakropione. Został dziś przebadany tylko powierzchownie, wkrótce trzeba mu zrobić pełne badanie krwi. Wszystko w Lecznicy Loftwet w Mielcu. Piesek był bardzo grzeczny.
Wracając do Maksia - jest to radosny, średniej wielkości 8-letni piesek. Całkiem ładnie chodzi na smyczy. Cieszy się ze wszystkiego. Ma niesamowity apetyt, dosłownie rzuca się na jedzenie.
Chcemy Maksia doprowadzić do porządku, prawidłowej wagi (teraz waży tylko 13 kg). Zaszczepić, odrobaczyć (ponownie), wyleczyć uszy, wykastrować, podkarmić i przygotować do adopcji.
Niech ten uśmiech Maksia zachęci do wpłaty kilku złotych na leczenie i przygotowanie do adopcji. Bardzo dziękujemy za wsparcie dla Maksia.
Czarnulek w dniu 24.1.2021 - uczy się chodzić na smyczy
PS. 'Na najbliższe dni zapowiadają silne mrozy. Bądźcie odważni, reagujcie. Zgłaszajcie na policję. Nie bójcie się ośmieszenia. To jest walka o życie tych zwierząt.'
Ładuję...