Maksiu - 12 lat zamknięty w kojcu w tragicznych warunkach

Maksiu to 12-letni piesek w typie Sznaucera Olbrzyma, który całe swoje życie spędził w kojcu w opłakanych warunkach. Od lat piesek niewypuszczany był z kojca i nie wie co to  domowe ciepło ani spacer. Buda bez żadnego ocieplenia. O interwencję w sprawie pieska poprosili nas sąsiedzi, którym bardzo było Maksia żal.

Właściciele zostali zobowiązani  do poprawy warunków bytowania pieska -  do wypuszczania go z kojca  i wychodzenia na spacery. Co się okazało, pies był cały w kołtunach i ropiejących wrzodach! W tej sprawie właściciele również zobowiązali się do wykąpania, ostrzyżenia i wyleczenia Maksia na nasz koszt. Niestety po przyjechaniu na kontrolę okazało się, że warunki pieska nic się nie poprawiły, a wręcz jeszcze mocno pogorszyły. Maksiu ma duże ropiejące rany na skórze i guza do dalszej diagnostyki. 

Właściciele zgodzili się oddać pieska. Dlatego zbieramy pieniądze na leczenie Maksia i szukamy mu również odpowiedzialnego domu, w którym piesek mógłby w końcu zaznać trochę ciepła i bliskości człowieka. Za każdą wpłaconą złotówkę bardzo dziękujemy!