Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za wasze wpłaty. Vega w nowym domu, ma się bardzo dobrze. Specjalnie gotowane jedzenie, dużo miłości Vega staneła na nogi. Przeszła ostatnią operację guza. Teraz jest nie do poznania, biega skacze, jest bardzo aktywna. Dobry dom i dużo miłości dało Vedze - nowe życie.
Pamiętacie może suczkę Vegę /Trocinkę/ spod wiejskiego sklepu? Porwaną stamtąd przez Olę. Chudziutka, płowa suczka w skorupie z ran i nędzy. Po koniecznych przeglądach i badaniach przeszła kilka operacji. Usunięcie licznych zmian nowotworowych z pyszczka i szyi. Zajęte nowotworami listwy mleczne, i w końcu usunięcie lewego oczka, też z powodu nowotworu. W laboratorium stwierdzono, że ten rodzaj jednak raczej nie daje przerzutów..
Maleństwo przeszło bardzo wiele, ale pomiędzy kolejnymi zabiegami dosyć szybko wracało do sił.. Ze wzruszenie obserwowałam jak przypominają się jej rytuały z dawnych, dobrych pewnie, czasów. Spanie na poduszce, spokojne spacerki z człowiekiem i nawet wesołe zabawy na podwórku. A w aucie układała się ufnie na kolanach człowieka.
Nic nie wiemy o jej przeszłości, ale wiele wskazuje na to, że jest pieskiem "pośmiertnym", z tych wyrzuconych na ulice po odejściu właściciela. Tym razem się udało, dzięki Oli a potem zespołowi dobrych ludzi.
Gdy wydobrzała po ostatniej operacji, przeprowadziła się do Domu Tymczasowego z większa ilością gwiazdek. Jest tam jedyną księżniczką, rozpieszczoną jak należy....
A my zostaliśmy z dużym rachunkiem z lecznicy. Bardzo prosimy o pomoc w jego spłacie...
Gdy temu podołamy, będziemy mogli dalej pomagać.
Wysiadłam z samochodu i ....
zamurowało mnie. Nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam... Łzy popłynęły mi same z żalu i złości. Jak ten pies musiał cierpieć ?
Dlaczego nikt mu nie pomógł?..
W środku zamożnej wsi?..."
Pani on ma co jeść, karmimy go my i klienci..
Niech się pani nie martwi ,on nie jest głodny.. Przychodzi tu od roku. Ktoś go musiał podrzucić i potem ktoś chyba potrącił.
Nie sądzimy aby pies, w takim stanie, miał własciciela. To jest niemożliwe....
Nieduża suczka, waży 6,5 kg. Kości żeber, miednicy i kręgosłupa próbują przebić się przez skórę .
Na karku, z lewej strony żuchwy i na lewej powiece ogromne zmiany (nowotworowe?) Listwy mleczne usiane guzami.Lewa tylna łapa po rozległym urazie, paluszki złamane i krzywo zrośnięte..
Lekarz najpierw zajmie się guzami na karku, żuchwie i listwach. Będzie RTG. Dużym problemem jest guz na powiece - trudny do zoperowania.
Decyzje podejmie lekarz po otrzymaniu wyników z histopatologii.
Vega ma ok 10 lat. Ładnie chodzi na smyczy, nie interesuje się mijanymi na spacerze pieskami. W kontakcie z człowiekiem początkowo ostrożna i nieufna, daje się jednak z czasem przekonać..
Bardzo prosimy o finansowe wsparcie w budowaniu nowego, dobrego życia Vegi. Bez bólu, głodu i bezdomności .Szukamy dla niej domu, choćby tymczasowego, żeby po zabiegu mogła spokojnie odpocząć i dojść do sił przy ukochanym człowieku.
Bardzo prosimy o wpłaty (nawet skromne nas bardzo cieszą) na konto Stowarzyszenia z dopiskiem VEGA.
Ładuję...