Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Jesionka przebywa w jednym z naszych domów tymczasowych. Niedługo będzie gotowa do adopcji, już zaczynamy szukać jej domu.
Jesionka ma zaledwie 1,5 roku. Szczęście opuściło ją, kiedy była małą kotką – trafiła do „właściciela” alkoholika. Nie miała nawet własnego imienia. Dopiero kiedy znalazła się w Fundacji, została nazwana Jesionką z racji swojego pochodzenia – uratowano ją przy ulicy Jesionowej.
Właśnie dotychczasowy „opiekun” kotki ponosi odpowiedzialność za jej dramatyczny stan. Człowiek ten nie jest zdolny zaopiekować się nawet samym sobą – już niedługo zostanie umieszczony w specjalistycznej placówce. Nie wiemy, co przeżywała Jesionka, jednak jej płochliwość i lęk, jaki odczuwa w towarzystwie człowieka, wskazują na to, że nie zagwarantowano jej podstawowego bezpieczeństwa. Warto zauważyć, że Jesionka nie otrzymała pomocy, kiedy potrzebowała leczenia.
Grzbiet i boki Jesionki pokryte są strupami i bliznami oraz jątrzącymi się ranami. Nie wiadomo, dlaczego obszerne fragmenty ciała kici są niemal zupełnie pozbawione sierści. Wykluczono świerzbowca, przypuszczalnie nie jest to grzybica. Być może jest to alergia. Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że kotka wygryzła sobie skórę ze stresu...
Jesionka nie jest dzika, nie przejawia agresji, jest jednak bardzo strachliwa – kotka usiłuje ukryć się w nawet najmniejszym, możliwie najciemniejszym kącie. Aktualny zewnętrzny wygląd kotki jest jedynie objawem. Trwa diagnostyka, dzięki której będzie możliwe ustalenie podłoża chorobowego. Konieczne jest wygojenie raz, do których wdarło się zakażenie – wdrożone zostało doraźne leczenie antybiotykiem. Fundacja opiekująca się Jesionką błaga o pomoc w zebraniu funduszy na przeprowadzenie leczenia kotki. Zależy nam, aby szybko wróciła do zdrowia – wtedy możliwe będzie znalezienie domu dla Jesionki, która zasługuje na spokój i troskliwy, opiekuńczy dom.
Ładuję...