Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Oj Natka, Natusia... to ciężki przypadek. Oczko usunięte, niestety rana się paprała, kotka też czasem posikiwała. Mimo tego znalazła super fajny domek tymczasowy. Niestety tenże domek tymczasowy zgłosił, że kotka posikuje, a co gorsza, chyba nie trzyma moczu... Ale to już temat na osobną zbiórkę. :(
Dziękujemy za wsparcie pierwszej części leczenia Natusi! Jesteście super. Dzięki Wam ta malutka ma szansę na długie i szczęśliwe życie! :)
Ponoć ludzie lubią małe słodkie kotki... Nie wiem, czy mnie ktoś polubi, może i jestem mała, ale czy słodka... Słodkie kotki chyba nie mają takiego oczka jak ja - niewidzącego, zaropiałego, zakrwawionego. To naprawdę nie moja wina, nie wybrałam tego, ktoś nie wykastrował mojej mamy i tak wyszło...
Proszę, pomóżcie mi wrócić do zdrowia... Podobno jest Pani doktor, która sprawi, że oczko przestanie mnie boleć, że będę mogła dorastać jako zdrowy kotek, tylko bez oczka... Do tego jednak trzeba pieniędzy... Pomożecie?
Ładuję...