Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
A kto to już waży 300g i powoli otwiera oczy? Tak! Dzięki cięzkiej pracy naszych wolontariuszy <3 (pracy, bo wstawanie co kilka godzin w nocy, dyżury w dzień aby karmić młodego, to nie przelewki) maluch żyje i z dnia na dzień jest coraz silniejszy.
Dzięki Wam uzbieraliśmy prawie 500 zł, ale koszty leczenia małego i jego mamy są znacznie większe... Pomożecie nam?
Ile waży kocie życie? 100g. Taką wagę ma kociak urodzony wczoraj. Tak, jest u nas. Razem ze swoją mamą. Kocia mama nie ma pokarmu, więc to na naszych wolontariuszkach spoczął obowiązek karmienia malucha co dwie godziny. Praca całodobowa…
Decyzja o tym, by tę dwójkę ratować, kosztowała nas… dużo. Operacja, usg, wyniki to 940 zł. Musimy tę fakturę opłacić jak najszybciej, bo to nie jest „nasza” lecznica… Do tego dochodzi koszt mleka, podkłady itd. Ustawiamy cel zbiórki na 2000 zł. Bo leki, wizyty kontrolne, za moment karma... To też jest wyzwanie...
Czy mogliśmy podjąć inną decyzję? Pewnie tak. Czy żałujemy? Nie. Dlaczego? Bo kocia mama uwielbia tego malucha, a i my już wiemy, że jego życie to dosłownie od pierwszego dnia… CUD. A my lubimy cuda. Jako MOC dobra ;)
Pomożecie nam odchować tego maluszka?
Ładuję...