Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Jak to się dziwnie plecie... Szukała domu, znalazła szansę na życie. Judycie wpadło w oko ogłoszenie o psince, którą ktoś podrzucił pewnej pani. Jedno spojrzenie na zdjęcie i włączył się radar.
Duża główka. Za duża. Jeden telefon i po 7 godzinach malutka była już po rezonansie. Radar nie zawiódł. Dzieciaczek ma masywne wodogłowie. Bez operacji zero szans na przeżycie. Działamy. Nie ma czasu. Dren już jest. Będziemy walczyć, choć stan maleństwa nie napawa optymizmem. Zwłaszcza teraz, kiedy sytuacja finansowa fundacji jest tak niepewna. Troszkę nas to załamało, ale znacie nas. Kiedy w grę wchodzi życie, nie zastanawiamy się długo. Koszta będą ogromne. Sama operacja to 6 tys. zł.
Diagnostyka, pobyt w szpitalu, opieka, leki – suma powalająca. Ale jak odmówić? Jak skazać na śmierć? Nie umiemy. Jedyna nadzieja w Was. Czy pomożecie? Czy dacie kruszynie szansę? Błagamy Was o wsparcie.
Ładuję...