Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bardzo prosimy o wsparcie dla Małgosi!!!
Małgosia nadal nie chce mieć żadnego kontaktu z ludźmi. Pozwoli sobie zapiąć smycz i weźmie smaczek z ręki ale żeby sama przyszła to nie. Na ogrodzie wogole nie ma szans do niej podejść!!!
Bez Wsparcia nie damy rady!!
Mamy nadzieję, że Małgosia wyczerpała limit nieszczęść na jednego psiaka. Właśnie mija dwa lata, jak trafiła pod opiekę fundacji. Dwa długie lata, które pozwoliły jej zaufać człowiekowi na tyle, że na jego widok nie ucieka w popłochu, nie kuli się, nie sika pod siebie.
Kiedy trafiła do nas rodzinka: Jaś, Małgosia i ich dzieci, było widać, że łatwo nie będzie. Na zdjęciu poniżej Małgosia i ojciec maluszków Jaś
Dzieciaczki mieszkały w takich warunkach:
W drodze do hotelu Gaja w Chroślicach:
Maluszki pod naszą opieką:
Oczywiście dzieciaki szybko znalazły domy, potem udało się Jasiowi. Została Małgosia. Mała, lękowa sunia, której właśnie otwierają się drzwi do lepszego świata. Ten "lepszy świat", to hotel z behawiorystą. Ten obcy dla niej świat to szansa, aby zrozumiała intencje człowieka. W hotelu Małgosia najlepiej się czuje w bezpiecznej odległości na ogrodzie...
Za jej pobyt trzeba jednak płacić. 400 zł miesięcznie plus karma i oczywiście opieka weterynaryjna.
Czy znajdą się dobre dusze, które pomogą Małgosi ? Ten bilet może być jej przepustką, do adopcji. Nie możemy jej go odebrać...
Ładuję...