Maluch ze strzaskaną łapką

Dostaliśmy informację o młodym psiaku potrąconym przez samochód, łapa fatalnie wygląda - zwisa... Zastanawialiśmy się, co z tym zrobić - brak auta, doszedł pies zgłoszony na wsi z okolicy Białobrzegów. Dzięki uprzejmości  i pomocy  ludzi pojechaliśmy.

Malec ma 6 może 8 miesięcy, jest bardzo wychudzony, zakleszczony, zapchlony, ogólnie ma pełno małych ran na ciele i ta nieszczęsna łapka - bardzo napuchnięta, wygięta w nienaturalny sposób :(

Zabraliśmy psiaka, przewieźlismy do zaprzyjaźnionej kliniki... Nie mamy środków na pokrycie badań i leczenia, dlatego prosimy o pomoc. Psina ma złamaną łapkę, ogólnie jest potłuczony, czeka go operacja. Do tego podejrzenie grzybicy, a jest przecież tak młodym psiakiem.

Nie potrafilismy odmówić pomocy. Na razie będzie diagnozowany, kolejne dni pokażą, co dalej z jego łapką będzie :(  Nasz dzień kończy się o 4 rano... Nie da się przejść obojętnie... Prosimy Was o wsparcie i pomoc dla niego, będzie też poszukiwany dom tymczasowy...