Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Niestety drugiego kocurka nie udało się uratować, weterynarz walczył o nie z całych sił, jednak panleukopenia jest bezlitosna. Z trójki kociaków przeżyła tylko koteczka. Na szczęście czuje się dobrze, a starsze małżeństwo zadecydowało o przyjęciu jej do swojego domu. Bardzo dziękujemy za Wasze wsparcie dla nich, bez leczenia kotka nie miałaby szans!
Starsi państwo zaopiekowali się podrzuconą kotka z młodymi, karmili je, stworzyli im prowizoryczne schronienie na ogrodzie, pomagali jak mogli. Niestety jak to często bywa, kotka zaczęła krążyć po okolicy i zginęła pod kołami samochodu. Jakby tego było mało, maluchy zaczęły się gorzej czuć - dopadła biegunka, były osowiałe.
Opiekunka jadąc do weterynarza nie zdawała sobie sprawy, jak poważny będzie ich stan. Wszystko działo się błyskawicznie, oprócz rozwolnienia miały bardzo wysoką temperaturę, badania krwi wyszły fatalne! Wieści tragiczne: kociaki mają panleukopenie... Koszty leczenia w ciągu zaledwie dwóch dni urosły do kilkuset złotych. Starsze małżeństwo nie ma funduszy, by pokryć ich leczenie, zwrócili się do nas po pomoc, a my musimy prosić o nią Was. Mamy pod opieką ponad 40 kotów, ale jak odmówić im ratunku? Wierzymy, że wspólnymi siłami damy radę!
Kociaki przebywają w klinice, są pod stałą opieką, codziennie dostają kroplówki, drogie leki. Zawalczycie o nie razem z nami?
Ładuję...
