Jestem taki maleńki, a gnije mi łapka!

Zbiórka zakończona
Wsparły 232 osoby
2 130 zł (106,5%)

Rozpoczęcie: 4 Listopada 2017

Zakończenie: 4 Lutego 2018

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Maleńki szczeniaczek urodził się około trzech tygodni temu. Urodził się i już cierpi! Taki okruszek!

Właściciel suni, która go urodziła, chciał zlikwidować szczeniaczka, bo mu w domu śmierdzi! Takie chore maleństwo?! Śmierdzi?

Zaalarmowała nas znajoma, że chwile tego szczeniaczka są policzone. Natychmiast pojechaliśmy pod wskazany adres i odebraliśmy pieska. Skakało po nim 100 pcheł, a nóżka była wielką zaropiałą raną. Szybko pojechaliśmy do weterynarza. Antybiotyk i zabieg czyszczenia ran. Niestety, diagnoza okrutna, rana jest rozległa, skóra, mięśnie i staw - wszystko w stanie zapalnym i w cieknącej ropie. Podejrzenie złamamia kończyny. 

Ten maluszek cierpi! Otworzył oczy i spotkał go ból. Ratujmy go razem! Pomóżcie! Może jeszcze go uratujemy i będzie szczęśliwy! 

Zbieramy na leczenie,  diagnostykę, rekonwalescencję i mleko.
Pomóż mu przeżyć! Błagamy o jego życie!

Nie wiadomo, dlaczego łapka gnije!

Pomogli

Ładuję...

Wsparły 232 osoby
2 130 zł (106,5%)