Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Blanka została znaleziona przez Martynę pod domem. Miała straszne problemy z poruszaniem się. Kiwała się, a jej głowa latała na lewo i prawo.
27 grudnia 2023 roku trafiła do lecznicy. I tak właśnie została pod naszą opieką. Zleciliśmy szereg badań, aby wykluczyć podstawowe choroby i z niecierpliwością czekaliśmy na wynik. Stan Blanki był stabilny, nic się nie pogarszało. Zdecydowaliśmy, że do czasu otrzymania podstawowych wyników - kicia zostanie w lecznicy.
Pełne wyniki dostaliśmy dopiero 10 stycznia (wszystkie PCR, które zleciliśmy). Sami zobaczcie... WSZYSTKO UJEMNE! (na wynikach widnieje imię Migotka, bo zanim zdążyliśmy uprzedzić lecznicę o tym jakie imię dostanie kotka - musieli ją jakoś nazwać, aby wysłać badania dla laboratorium i chwilowo została Migotka).
Z jednej strony poczuliśmy ulgę, ale z drugiej.... NADAL NIE WIEMY, DLACZEGO BLANKA MA PROBLEMY Z UTRZYMANIEM RÓWNOWAGI, DLACZEGO JEST TAKA KIWAJĄCA SIĘ.
Przyszły również wyniki badań kału, i tutaj wyniki zwaliły z nóg.
No i teraz zaczyna się walka. Blanka dodatkowo ma straszną biegunkę i musimy ją codziennie kąpać.
Blanka jest już w naszym azylu, a my drżymy czy zachowując WSZYSTKIE środki ostrożności i dezynfekując wszystko, co się da - uchronimy inne koty przed zarażeniem tymi paskudami. Blankę czeka jeszcze badanie: REZONANS MAGNETYCZNY, czyli kolejny nasz wyjazd do Gorzowa Wielkopolskiego do kliniki Kurosza. Musimy się dowiedzieć co dzieje się w jej główce. Musimy wiedzieć, czy jeszcze bardziej musimy jej pomóc.
Ponad 14-dniowy pobyt w lecznicy, wszystkie wyniki badań + zamierzony wyjazd na rezonans, to ogromne koszty. Czeka nas jeszcze kilkukrotne badanie kału + badania kału reszty kotów w Mruczkowie. Proszę, pomóżcie nam... :(
Ładuję...