Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani bardzo dziekujemy za pomoc w spałacie długo za ratowanie życia Mańka :)
Udało się spłacić dług i uratować kociaka :)
Kochani, w sobotę o 5 rano malutki Maniek zwymiotował i nagle padł. Oczka miał bez życia, przelewał się przez ręce i ledwo łapał kolejny oddech...
Raz, dwa spakowaliśmy małego do transporterka i pognaliśmy do lecznicy całodobowej. Każdy kilometr się ciągnął a on z każdą chwilą był coraz słabszy. Nasza wolontariuszka przeżywał chwile grozy, bo ten maluszek tyle przeszedł że to nie mogło się tak skończyć. Badania krwi, USG i RTG w normie, wykonano także test na groźną chorobą wirusową- on także był ujemny.
Nie bardzo wiadomo, co się dzieje. Podłączono małego pod kroplówkę i ułożono w inkubatorze. I nie zostało nic innego jak czekać... Po południu w końcu się podniósł i głośno domagał się jedzonka. Wieczorem trafił do swojej opiekunki i wrócił do pełni życia.
Prawdopodobnie zachłysnął się podczas gdy zwymiotował i doznał niedotlenienia. Takie są wnioski weterynarzy, którzy także zachodzili w głowę co się wydarzyło, tak nagle i po 10 godzinach wrócił do siebie.
A przed nami spory koszt za ratowanie jego życia - pobyt, wizyta, badania, a że to weekend to i cena wyższa. Prosimy o Waszą pomoc!
Ładuję...