Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Malwinka ślicznie dziękuje wszystkim za wsparcie. Dobrane leczenie sprawiło, że kotka znów czuje się dobrze i wciąż może cieszyć się życiem. Gdyby nie Wasza pomoc, nie byłoby to możliwe.
Zadowolona Malwinka pozdrawia gorąco wszystkich swoich Przyjaciół.
Malwinka to śliczna kilkuletnia kotka, która pod opiekę Fundacji Felineus trafiła 3,5 roku temu. Do domu tymczasowego przyjechała wraz z czwórką kilkunastodniowych kociąt.
Ta filigranowa kotka była potwornie umęczona. Widać, że życie na wolności dało jej w kość. Wyciągała swoje dzieci nad ranem z legowiska, przynosiła opiekunce do łóżka i wpatrywała się swoimi zielonymi oczkami jakby chciała powiedzieć "teraz ty ich chwilkę popilnuj, a ja sobie odpocznę". I szła się położyć.
Maluchy podrosły i gdy były już gotowe do adopcji, wszystkie znalazły nowe domy. Malwinka cały czas mieszkała w domu tymczasowym. Została wykastrowana i zaszczepiona. Gdy zaczęliśmy już szukać jej domu Malwinka zaczęła niedomagać. Straciła apetyt, dużo spała, często przyjmowała pozycję bólową.
Wyniki krwi i USG nie dały jednoznacznej diagnozy co może jej dolegać. Została wykona laparotomia diagnostyczna. Okazało się, że to stan zapalny trzustki, niestety już przechodzący w stan przewlekły.
Po zabiegu i wdrożeniu odpowiedniego leczenia Malwisia szybko doszła do zdrowia. I tak było przez rok. Niestety kilka dni temu kotka znowu źle się poczuła. Straciła apetyt, zaczęła się chować, sierść zrobiła się nastroszona, pozycja bólowa powróciła. Wizyta w lecznicy, wykonane USG i badania krwi ujawniły znowu delikatny stan zapalny trzustki (wyniki w załączniku). Kotka trafiła na kilka dni do szpitalika. Podane kroplówki i leki pomogą zwalczyć stan zapalny.
Choroby trzustki są niestety bardzo bolesne. Dlatego konieczne są silniejsze leki przeciwbólowe. Konieczny jest też antybiotyk i specjalna dieta. To wszystko to duże koszty dla Fundacji, która ma pod opieką ponad 180 kotów.
Dlatego po raz kolejny zwracamy się do naszych przyjaciół o wsparcie finansowe. Dzięki temu możemy opłacić leczenie Malwinki. By wyzdrowiała i była szczęśliwa.
Ładuję...