Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Matka kociąt została wysterylizowana i wróciła w miejsce bytowania. Kocięta bardzo chorowały ale w końcu udało się je wszystkie wyleczyć i wszystkie znalazły domy. Wszystko to udało się dzięki Waszej pomocy. Dziękujemy.
Dostaliśmy wiadomość, że pani dokarmia cztery kotki i oczywiście są maluchy, bo kotki niesterylizowane. Miejscowość pod Gdańskiem, więc nie ma co się dziwić, bo przeciwnicy sterylizacji są nawet w miastach.
Postanowiliśmy pomóc w sterylizacji i w znalezieniu domów dla małych kociąt. Dlaczego? Bo pani, która je dokarmia, mimo że sama ma trudną sytuację, rozumie potrzebę sterylizacji i adopcji kociąt.
Nagle dramatyczny telefon, że kociaki chore, a jeden bliski śmierci.
Rzeczywiście na zdjęciu kociak wyglądał bardzo źle. Szybko zorganizowaliśmy transport i cała piąteczka wraz z mamą trafiła do nas. Kociaki dostawały tylko raz dziennie jeść, nic więc dziwnego, że były wychudzone. Mnóstwo pcheł, świerzb, oczka bardzo w złym stanie, wysoka temperatura, rzadka kupa, okropne zarobaczenie.
I pytanie - czy uratujemy tego najbardziej chorego chłopca? Weterynarz, badania, leki. Potrzebujemy pomocy w opłaceniu leczenia, kociaki dostają też leki na odporność, karmę weterynryjną, convalescensa.
Życie tu na wsi niewiele znaczy, wszystkie poprzednie kocięta albo umarły z powodu chorób, albo wpadły pod samochód, ponieważ obok bytowania tych kotów przebiega szosa, gdzie samochody jadą z wielką szybkością. Kto by tam uważał na kota...
Matka będzie wysterylizowana. Uratujmy te kocięta. Prosimy - pomóżcie.
Ładuję...