Mały Ignaś prosi Was o wsparcie finansowe

Ignaś jest klasycznym przypadkiem tzw. „jesiennego kociaka” - urodzonego w drugiej połowie roku, bardziej narażonego na choroby, dorastającego w niesprzyjających warunkach pogodowych.


Zaledwie po dwóch dniach w domu tymczasowym całkowicie się rozłożył - nie miał siły wstać, jeść, bawić się Zamiast radosnego kociaka widzimy osłabione ciałko z kocim katarem oraz ropiejącymi oczkami. Wizyta w klinice okazała się koniecznością.

Maluch przeszedł ciężkie chwile - seria sześciu zastrzyków, siatka leków do domu, zakrapianie oczu kilka razy dziennie. Diagnoza była jednoznaczna - jeszcze kilka dni życia na ulicy doprowadziłoby malca do zapalenia płuc.

Ignaś - nękany licznymi zabiegami - całe szczęście dochodzi powoli do siebie. Czekają go kolejne kontrole, testy na FIV i Felv, a za jakiś czas również szczepienia.

Rachunek za opiekę weterynaryjną nie będzie mały, także bardzo Was prosimy o wsparcie dla maluszka!