Oźrebiła się u handlarza...

Kochani musimy je pilnie zabrać od handlarza. Konie stajoją w boksie 2x2 .....

Malutka nie wychodzi na dwòr. Grozi jej kalectwo

Błagam pomòżcie.   

Kochani.... maleństwo u handlarza wogòle nie wyvhodzi na dwòr. Jest to dla niego zagrożenie życia ponieważ stawy nie rozwijają się prawidłowo. Może to powodować w przyszłości ogromne komplikacje i maluszek m9że być kaleką. Ma bardzo miekkie pęcinki...... 

Każdy dzień jest dla niego walką o normalne życie. Mamusia ma bardzo zaniedbane kopyta. Oby nie było już tam rotacji kości....

Z całego serca dziękuje za pomoc. 

Maluszek im szybciej zostanie zabrany z mamusią tym ma większe szanse na przeżycie. Wiadomo jak jest u handlarzy... pełno niebezpiecznych rzeczy wokòł a malutkiego nie przywiążą dodatkowo zbiorowisko innych zwierząt jest dla niego zagrażające z racji choròb. 

Kochani nie wiem jak Wam dziękować. Wiem że mnie tu praktycznie nie ma. Ale walcze na stajni z bardzo poważną chorobą Naszych podopiecznych. 21 koni bardzo poważnie zachorowało po przyjeździe jednego konia i rozprzestrzeniła się bakteria paciorkowiec. Codzienne zabiegi zastrzyki sprzątanie stajni.... niektòre zabiegi co 2 h po prostu wykańczają mnie i nie mam siły na wszystko wokòł. Ale z całegk serduszka Wam dziękuje. 

Dzisiaj była Pani doktor. Pocieszyła mnie że jeszcze tydzień maks 1.5 tygodnia i stado będzie zdrowe. 

Kochani dziękuje że jesteście ♥️♥️♥️♥️