Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Mamita i Pedro są bezpieczni, zdrowi, przeszli pełną profilaktykę i czekają w naszej kociarni na adopcję.
Drogą pantoflową dowiedzieliśmy się o koteczce z kociakami przy ul. Kościuszki (brama, gdzie niegdyś było studio Katusze).
Kotka była oswojona, przybłąkała się zeszłej jesieni. Dokarmiała ją starsza Pani. Kotkę wiedzieliśmy kilka razy, ale nigdy nie mogliśmy zastać kociaków. Starsza Pani mówiła, że znajdują się na dachu i z niego nie schodzą. Nie było do nich dojścia i nie wiadomo było gdzie są. Czasem jednak zaczęły się pojawiać. Jeden po drugim zaczęły znikać, wiec z trzech został już jeden. W końcu udało się go zastać wieczorem.
Mama i kociak (chłopak) zostali odpchleni, odrobaczeni, mają świerzbowca w uszach więc oboje dostają oridermyl. Mamy nadzieje, że ci którzy zabrali kociaki, zabrali je chociaż do weterynarza... Plus nikomu reszty nie zgłosili... Kotka musi przejść kastracje, miała USG, ale na razie nic na nim nie widać.
Zbieramy na ich utrzymanie i profilaktykę 🆘
Ładuję...