Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Mamy ogromną radość ogłosić osiągnięcie niesamowitego rezultatu naszej zbiórki. Wasza hojność i wsparcie przyniosły wyjątkowe efekty. Z wielką radością pragniemy ogłosić, że psy, które udało się uratować dzięki Waszej pomocy, znalazły nowe, kochające domy!
Dzięki Waszym dobrym sercom i zaangażowaniu, te zwierzęta mogły rozpocząć nowe rozdziały w swoich życiach, pełne miłości, troski i bezpieczeństwa. To wspaniała demonstracja tego, jak wielka różnica może być dokonana, gdy ludzie się jednoczą, aby pomóc zwierzętom potrzebującym pomocy.
A co do Roki'ego, chociaż nie znalazł jeszcze swojego nowego domu, to jest niezwykłym przykładem więzi, jaką można zbudować z zwierzęciem. Jego obecność jako wizytówka ośrodka i najlepszego przyjaciela jest znakiem oddania i miłości, jaką można znaleźć w relacjach człowiek-zwierzę. Dzięki Roki'emu, ośrodek ma swoją prawdziwą duszę.
Dziękujemy Wam z całego serca za Wasze wsparcie, dobroć i zaangażowanie. Wasza troska pozwoliła tym psom znaleźć domy, a Roki'emu – znaleźć swoje miejsce i sens w życiu. Niech ta historia stanowi inspirację dla nas wszystkich, że razem możemy tworzyć piękne i głębokie relacje z naszymi zwierzętami, dając im lepsze życie i miłość, którą zasługują.
Do dramatycznych zdarzeń doszło w Głuszycy, gdzie Fundacja Mam Pomysł z Bielawy stworzyła projekt „Mania Pomagania”. Na czele inicjatywy prowadzi osoba, która jest koordynatorką interwencji Fundacji Mam Pomysł, inspektorem ds. ochrony zwierząt tej organizacji, a jednocześnie Członekiem Zarządu spółki Obsydian, prowadzącej w Świdnicy sklep, z którego cały dochód przekazywany jest na działalność Fundacji.
Na miejscu nasi Inspektorzy ujawnili 4 skrajnie zagłodzone psy i jenota, które od śmierci dzieliła dosłownie chwila. Psy żyły w tragicznych warunkach bytowych - wszędzie było pełno odchodów, a unoszący się odór amoniaku szczypał w oczy. Nie było tam sprzątane od wielu miesięcy. Nie wiemy, jak to możliwe, że będąca na miejscu nieco ponad miesiąc temu osoba, która jest członkiem zarządu, tego nie zauważyła, tak samo jak zmarłych, rozkładających się psów. Na żywych istot na próżno było szukać pokarmu i wody - został im on podany dopiero przez osoby zgłaszające.
Dodatkowo na miejscu znaleziono truchła 4 psów w różnym stanie rozkładu. Przyczyną śmierci było prawdopodobnie zagłodzenie. Drzwi pomieszczeń, w których konały zwierzęta, były obrazem rozpaczliwej walki o wydostanie się z tego piekła. Były one do połowy wygryzione, a powstałe dziury były barykadowane blaszanymi szafami.
W ośrodku Mania Pomagania przetrzymywane były darowizny od ludzi dobrej woli. Wszystko spleśniałe, brudne, pogryzione przez szczury, osikane. Wszędzie pełno było odchodów.
Wszystkie żywe istoty zostały przez nas zabezpieczone z siedziby projektu Mania Pomagania i trafiły do Przychodni Weterynaryjnej VETKA, gdzie lekarze wykonali im kompleksowe badania. Prócz skrajnego wychudzenia zdiagnozowano u nich odwodnienie, choroby skóry, spojówek, zapalenie dróg moczowych.
Prosimy o pomoc w pokryciu kosztów leczenia i utrzymania psów. Wszystkim domom tymczasowym - w których już przebywają uratowane z piekła zwierzaki - zapewniamy kompleksowe utrzymanie zwierząt.
Ładuję...