Maniek chudnie i nie je... Pilnie potrzebuje dalszej diagnostyki!

Maniek to kocurek, który został porzucony przez swoich opiekunów. Mieliśmy się nim zająć przez określony czas, kiedy jego właściciele przebywali za granicą. Po pewnym czasie przestali finansować jedzenie dla Mańka, przestali się odzywać i odbierać telefony... Zapomnieli o nim, kontakt się urwał i ślad po nich zaginął. A Maniek został pod naszą opieką, nie rozumiejąc, dlaczego nie widzi swojej rodziny, nie rozumiejąc, dlaczego się go pozbyli...

Maniek przez długi czas miał się dobrze, ale niedawno bardzo schudł, nie chciał jeść. Wiemy, że coś mu dolega, ale nie wiemy co. Miał już robione badania krwi - morfologię, biochemię oraz badania na trzustkę i tarczycę. Miał USG, RTG płuc, RTG z kontrastem. Był przez jakiś czas w szpitaliku. Koszty rosną, a dalej nie wiadomo co dolega kotu. Były podejrzenia nowotworu czy zatkania się sierścią, ale zostało to na ten moment wykluczone. Kolejnym krokiem jest wizyta u stomatologa i RTG szczęki/zębów... Nie mamy wiele czasu, trzeba nadal go diagnozować, za chwilę spłynął faktury za poprzednie wizyty, a nie mamy na kolejne, trzeba też opłacić szpitalik, w którym Maniuś przebywa...

Prosimy o pomoc, jego rodzina już dawno go zawiodła, teraz jedyne wsparcie ma w nas i Was. Każda darowizna dla Mańka jest bardzo cenna... Prosimy też o rozsyłanie zbiórki do znajomych, im więcej osób ją zobaczy, tym większa jest szansa, na to, że uda się uzbierać potrzebną kwotę.