Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Serdecznie dziekujemy za wpłaty! Nasza walka cały czas trwa! Za każdą złotókę jesteśmy ogromnie wdzięczni - dzięki Waszej pomocy możemy pomagać i oglądać uśmiechnięte mordki w swoich domach!
To one, każdy ze swoją historią - inną ale każda skończyła się tak samo - bezdomnością. Wiele z tych psiaków to starsze psy, lękliwe czy agresywne. Na razie żadne z nich nie znalazło domu jednak u nas staramy się zapewnić im najlepszą opiekę na jaka nas stać.
Wiele z nich czeka na zabieg czy badania. Jak wiadomo profilaktyka jest najważniejsza. Szczepienia, odrobaczenia czy odpchlenie to duże koszty, duże ale niezbędne.
Serdecznie prosimy o pomoc - dziękujemy za wsparcie!
Mieszka u nas 17 szczeniąt z dwóch miotów. Wszystkie szukają domów.
Jest tez duży Alphen, porzucony przez właściciela. Alphen ma około 10 lat co nie pomaga mu w znalezieniu domu. Jak przystało na jego rasę dzielnie pilnuje i czeka na dom ten wyjątkowy i jedyny.
Kochani pomoc nadal potrzebna!
Prosimy o wpłatę choć złotówki. Dla nas to ogromna pomoc!
Ostatnio kilka naszych zwierzaków zachorowało, kilka zachorowało niestety przewlekle (dopiero co ujawnił się problem). Część przechodzi proces socjalizacji i zanim będzie gotowa będzie do adopcji, minie trochę czasu. Część psów to staruszki, psy z problemami i też potrzebują czasu aż znajdą domy. Mamy chęci i mamy czas, nie chcemy się spiszyć i wiemy, że tylko zaplecze finansowe oraz opłacenie zaległych faktur pomoże nam dalej walczyć o los braci mniejszych zarowno tych, które już są pod naszą opieką, i tych które codziennie gdzieś na naszej drodze się pojawiają.
Bardzo prosimy o pomoc!
ALS Pomoc dla zwierząt to mała organizacja z wielkim sercem. Niestety gdy masz miękkie serce musisz mieć dużo sił.
Codziennie spływają do nas kolejne prośby o pomoc. Są to kolejne zwierzaki - matki z kociakami, suczki ze szczeniakami. Ktoś ma alergie, ktoś się wyprowadza, ktoś znalazł, ktoś oddał, a cierpią zwierzaki... Nie potrafimy powiedzieć nie, a na ten moment mimo pracy dzień i w nocy, braku wolnej chwili i życia poza zwierzakami najbardziej brakuje nam pieniędzy na spłaty długów w lecznicach oraz opłaty faktur za zwierzaki, które już niedługo pojadą szukać pomocy u weterynarzy.
Niestety doszło do tego, że z jednym z głównych gabinetów, z którym współpracujemy, możemy płacić tylko gotówka (której nie mamy) do czasu aż spłacimy dług (około 6 tysięcy).
Dlatego ogromnie prosimy o pomoc! Telefonu się nie kończą, a nam ogromnie zależy, żeby nie musieć odmawiać gdy można pomoc 😔 To może się udać tylko dzięki Wam!
Ładuję...