Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za pomoc dla naszego dziaduszka, Marcelka kochamy bardzo i staramy się dbać o niego jak najlepiej. Kotek wymaga dużo uwagi i ze względu na swoje choroby ciągłych wizyt w lecznicy.
Mam na imię Marcelek i ciocia mówi, że chyba mam już 100 lat!
Kochani, zwracamy się do Was z prośbą o pomoc dla Marcelka. To starszy kotek, który trafił do nas z Trojmiasta trzy lata temu. Miała być tylko kastracja i sanacja jamy ustnej, ale się posypało...
Ostatecznie u Marcela zdiagnozowano choroby o podłożu autoimmunologicznym, żołądka, skóry i jelit. Aby nasz dziadzio funkcjonował musi przyjmować steryd a w każdy weekend antybiotyk. Ostatnio Marcel źle się czuł, było to widać w jego zachowaniu. Od razu udaliśmy się do lecznicy. Na szczęście wyniki są dobre. Kotek miał nierówne źrenice więc do leczenia została włączona gabapentyna na ból o podłożu neurologicznym.
Po kilku dniach nastąpiła poprawa, Marcel nie jest już taki nerwowy. Dalej musimy monitorować tarczycę, bo te wyniki są różne, raz dobre, a raz złe. Ma to związek z toczącymi się u kotka stanami zapalnymi. Niestety starość nie jest łaskawa dla nikogo, również dla zwierząt.
Marcel, zanim do nas trafił był bezdomny, z ogromnymi problemami zdrowotnymi. Te problemy zostały, ale ma opiekę najlepszą jaką możemy mu dać. Kotek ze względu na swój stan nie nadaję się do adopcji. Szukaliśmy mu domu, ale kto by chciał kotka z tymi problemami...
Drodzy Darczyńcy, prosimy o pomoc dla kotka, każda złotówkę jaką nam darujecie, zanim wydamy oglądamy trzy razy. Dziękujemy Wam za zaufanie, w Dakocie o każdego kotka dbamy najlepiej jak potrafimy. Dla Marcelka na dobre życie!
Ładuję...