Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani piątek zaczęliśmy dobrze, ale niestety nie mamy w tej chwili dobrych wiadomości.
Nasz Maurycy jest w szpitalu w Legwecie. Nastąpiło załamanie. Szwy rany się rozeszły , wysoka gorączka, w środku zrobił się ropień. Rana będzie czyszczona przez najbliższe dni, nie wiemy ile, bo to wszystko będzie się długo goiło. Zrobiono posiew, czekamy na wyniki. Do tego wszystkiego dołączy się wymioty. Kotek ma apetyt, ale za chwilę zwraca nawet najmniejsza porcje. Dostaje kroplówki. Stan Maurycego jest ciężki, ale stabilny. Bardzo proszę trzymajcie mocno kciuki za Maurycego. Każde zwierzę jest wspaniałe, ale to kot wyjątkowy. Oczywiście zwracamy się z prośbą o pomoc w pokryciu kosztów leczenia. Koszt pierwszej wizyty w Legwecie to 480 zł, a każdy dzień w szpitalu 400-500zł. Dlatego też dołączamy zbiórkę z nową wyższą kwotą.
Poznajcie Maurycego, młodziutkiego kotka, który już na starcie swojego życia ma duże problemy zdrowotne. Nie wiemy co dokładnie się stało, ale kotek trafił do nas z ranami na łapkach i ogonie. Lekarz weterynarii nie miał złudzeń, w rany wdała się martwica i tylną łapkę i ogonek trzeba amputować.
Jutro czeka go operacja. Maurycy jest młodziutkim, bardzo przytulaśnym kotem. Uwielbia towarzystwo człowieka. Jest też dobrze wychowany, swoje potrzeby załatwia do kuwety. Czy ktoś z państwa mógłby dać mu dom tymczasowy po operacji, żeby nie musiał dochodzić do pełni sił w klatce kennelowej? A może komuś Maurycy skradł już serce, że przyjmie go na stałe? Więc informacji pod numerem telefonu 570512956.
Prosimy państwa o pomoc w opłaceniu operacji i późniejszego leczenia. Przypuszczamy, że będzie to kwota około 1000 zł.
Ładuję...