Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Maxi pojechała do swojego domu nad morzem! Jest szczęśliwa, pełna energii i szansy na normaność. Po tym psie, którego znaleźliśmy w lesie nie ma ani śladu! Piękna sierść, dużo ruchu i to prawdziwy owczarek z FCI. Teraz nikt nie ma wątpliwości...
Znacie historię Maksi z poprzedniej zbiórki - pobita, potrącona, chuda, z chorobą skóry? Sprawa czeka na swój finał w sądzie. Nam została Maksi, którą uratowaliśmy w ostatniej chwili.
Mieliśmy nadzieję, że wystarczy pieniążków, jednak okazało się, że to trochę za mało. Przed nami ostatnia prosta!
Maxi spędziła w klinice ponad miesiąc. Dochodzi do siebie, otrzymała masę leków, miała zrobiony rezonans. W ostatnich dniach została wysterylizowana, ponieważ pojawiło się ropomacicze. Lekarze czekali, żeby podjąć się operacji, bo stan suni był zły... W ciągu najbliższych dni ma mieć wyjęte szwy.
Maxi dziś to inny pies. Jest pełna radości i energii. Długo musiała być bez ruchu, jej nogi wymagają jeszcze rehabilitacji.
Musieliśmy zrobić drugą zbiórkę, bo faktura w Warszawie to około 7 tysięcy zł. Brakuje nam trochę pieniędzy na ten cel.
Maxi ma dom, Maxi będzie już szczęśliwa... Pomóżcie nam opłacić rachunek za jej leczenie.
Ładuję...