Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani Pomagacze,
kolejny raz - gdyby nie Wasza pomoc - Melisy nie byłoby już z nami.
Ogromnie dziękujemy Wam wszystkim i każdemu z osobna za uratowanie życia tej tak bardzo skrzywdzonej istoty. Melisa prawie wyzdrowiała.
Leczenie było bardzo długie i kosztowne, ale jest już prawie zdrowa. Prawie, ponieważ ma stwierdzoną niewydolność nerek, ale poza tym wyniki badań - jak na 15-letnią kotkę - ma dziś rewelacyjne.
Meliska jest na diecie dla kotków nerkowych i raz na jakiś czas otrzymuje kroplówki, ale czuje się naprawdę dobrze :) Ma już piękne futerko i sporo przybrała na wadze. Jak na staruszkę dużo śpi, ale wierzymy, że jest już szczęśliwa.
Mamy nadzieję, że zostanie z nami jeszcze kilka lat, choć jest już bardzo leciwa, jednak dołożymy wszelkich starań, by żyła bez bólu jak najdłużej.
Jeszcze raz bardzo dziękujemy Wam za uratowanie jej życia :)
WARTO POMAGAĆ!!!
Potraficie sobie wyobrazić, że cała Wasza skóra pokryta jest jedną, wielką, swędzącą raną? Raną, która sprawia, że skóra boli Was tak, jakby ktoś wylał na nią wrzątek? A każdy, nawet najmniejszy dotyk wywołuje przeszywający ból…? Tak właśnie czuje się Melisa.
Melisa to kotka, która 15 lat swojego życia spędziła zamknięta w piwnicy. Dopiero niedawno została wyrwana z piekła – pod skrzydłami Fundacji pozostaje od niespełna tygodnia. Kotka przebywa pod opieką weterynaryjną, trwa diagnostyka…
Melisa, która nigdy nie miała szansy na normalne życie, zachowuje się jak oswojona kotka. Chcielibyśmy wyleczyć koteczkę i pokazać jej, co to znaczy spać twardym, kocim snem bez czuwania, czym jest wygrzewanie się w słoneczny dzień w cieniu drzewa oraz jakie to uczucie mieć zawsze pełny brzuszek i nie musieć martwić się, jak przetrwać kolejny dzień.
Meliska ma około 15 lat. Przez tak niesamowicie koszmarnie długi czas walczyła. Jeśli wyzdrowieje, ma szansę przeżyć bez bólu, strachu, głodu i cierpienia jeszcze kilka lat. Prosimy Was, najpiękniej jak potrafimy, o umożliwienie jej tego poprzez finansowe wsparcie w leczeniu i utrzymaniu kici. Uwolnijmy Meliskię od bólu. Pomóżmy koteczce, która przez te wszystkie lata nie otrzymała nawet odrobinki czułości, której nikt nie pogłaskał, nie otoczył opieką… Po tych wszystkich latach Melisa zasługuje na pomoc i spokojną starość. Okażmy wrażliwość.
Ładuję...