Melisa - ratujemy życie matki i jej nienarodzonego dziecka

Zbiórka zakończona
Wsparły 373 osoby
4 753 zł (66,94%)

Rozpoczęcie: 12 Marca 2024

Zakończenie: 4 Października 2024

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
24 Września 2024, 12:30
Informacja o ośliczce

Wszystkie konie i ośliczka z naszych zbiórek są już w domach tymczasowych, które zadeklarowały chęc adopcji. Po spłacie całości kwoty spiszemy umowy adopcyjne i pozostaną w tych domach. Ciągle przedłużamy terminy spłat. Mamy nadzieję, że uzbieramy środki, żeby uregulować zobowiązanie i status koni i ośliczki.

Pokaż wszystkie aktualizacje

09 Kwietnia 2024, 12:55
Czasowo bezpieczna, ale może się okazać, że będzie musiała wrócić do handlarza

Dzięki wsparciu prywatnej osoby, która prosiła o anonimowość, udało nam się zadatkować Melisę i Country Lady. Niestety Lady musiała pozostać u handlarza:-(. Prosimy o dalsze wsparcie.Musimy pokryć utrzymanie u handlarza, ponieważ stały długo. Melisa jest bezpieczna, ale niestety nie do końca. Musimy jak najszybciej za nią zapłacić. W przeciwnym razie będzie musiała wrócić do handlarza:-(. Wierzymy, że uda nam się się uratować matkę i jej dziecko, które niebawem przyjdzie na świat. Dlatego jeszcze raz bardzo prosimy o wsparcie. Bo to w zasadzie Wy Darczyńcy je ratujecie, a my przejmujemy nad nimi opiekę.

Melisa to młoda ośliczka. Niebawem spodziewa się narodzin swojego dziecka. Zapewne ten fakt byłby radością dla poprzednich właścicieli, ale nie jest szczęściem tej matki. Bo los skazał ją na śmierć.

Ją i jej dziecko, które  nigdy nie zobaczy promieni słońca i nie pobryka po zielonych pastwiskach, czując się bezpiecznie u boku swojej mamy. Los zwierząt bowiem przesądzają różne sytuacje dotyczące ludzi. W tym przypadku ciężka choroba zmusiła właścicieli do sprzedaży całego inwentarza w celu pozyskania pieniędzy na ratowanie życia ludzkiej matce trójki dzieciaków. W tym przypadku tragedia dotyka nie tylko zwierząt, ale i ludzi. Ta rodzina walczyła do końca o bezpieczne życie dla zwierząt. Niestety, nie udało się. Bezpieczeństwo Melisy i jej nienarodzonego dziecka zakończyło się tydzień temu. Jedyną osobą chcącą wykupić ośliczkę okazał się handlarz. Ciężarna Melisa wyjechała. My w ślad za nią. Niestety już po przeprowadzonej transakcji, ponieważ o całej sprawie dowiedzieliśmy się tuż po wyjeździe ośliczki do stajni u handlarza.

Czy mamy miejsce dla Melisy? Tak. Dla Melisy i jej malucha, który niedługo przyjdzie na świat. Czy zdążymy ją uratować? Bardzo chcemy. Stała smutna, ze spuszczoną głową i wzrokiem proszącym o pomoc. Zadeklarowaliśmy jej wykup. Nie umiemy stać obojętnie. Wiemy, że Wy Kochani Darczyńcy pomimo problemów finansowych, jakie nas wszystkich dotykają,  jesteście zawsze. Że zwierzaki, które stają na naszej drodze zawsze wspólnie ratujemy. Bo razem mamy ogromną moc, która dodaje  sił na walkę z każdym rodzajem cierpienia.  Bo to dzięki Wam, my możemy pomagać i znajdować domy dla tych, które Same się nie obronią. Proszę, pomóżmy Melisie i jej nienarodzonemu dzieciakowi.

W zbiórce zawarte są koszty wykupu oraz transportu i 1-miesięcznego utrzymania na czas przygotowania boksu porodowego w nowej rodzinie.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
0 aktualnych zbiórek
85 zakończonych zbiórek
Wsparły 373 osoby
4 753 zł (66,94%)