Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
🖤💔🖤💔🖤💔🖤💔🖤💔🖤
Niestety nie udało się 😭😭😭
Micky dzielnie walczył, ale po 2 tygodniach przegrał to nierówne starcie 😥
Pogłębiała się hipoglikemia, brzuch zaczął boleć, nie pomagały leki, znowu pojawiły się wymioty.
Mimo, że już było lepiej, nastąpiło załamanie, na które nikt nie miał wpływu. Lekarze weterynarii z kliniki robili co w ich mocy aby ocalić maluszka.
Niestety choroba wygrała a nam został w sercu ogromny smutek 😭😭😭
🖤🖤🖤Żegnaj mały wojowniku 💔💔💔
Dziękujemy z całych sił za wsparcie Mickiego oraz za to, że byliście z nami i maluszkiem do końca 🖤
Biedne bezdomne szczenię porzucone na pastwę losu poruszyło wiele cudownych serc 🖤
W 4 dzień pobytu już wiemy, że walka o życie Mickiego ma szansę na szczęśliwe zakończenie. Ale...
Maluszek jest stabilny i zaczął jeść małymi porcjami bez wymiotów. Biegunki są jednak nadal wodniste i krwiste. Do tego walka o życie nie pozostawiła szczeniaka bez blizn - niestety w obu łapkach po wenflonie pojawiły się ropnie i wdała się martwica. Martwe tkanki zostały usunięte. Do tego wszystkiego dochodzi hipoglikemia. Maluchowi cukier spada do 30 jednostek!
To jednak dodatkowe dni w lecznicy oraz dodatkowy koszt. Lekarze są jednak pełni nadzieji, że Micky wygra z parwowirozą.
Dzisiejszy wynik zbiórki pozwoli na pokrycie większości kosztów leczenia i hospitalizacji...do dzisiaj! Co będzie jutro? Błagamy o wsparcie. Piesek nie poddaje się licząc na Waszą pomoc
Walczymy o życie 4-miesięcznego maluszka!
Micky trafił do nas z ulicy. W miejscu znalezienia nie było zabudowań mieszkalnych, za to samochody jeździły jak szalone. To cud, że przeżył! Jego życie zostało raz uratowane, teraz chcemy próbować tego po raz drugi.
20.03.2024 r Micky źle się poczuł. Niestety, test nie pozostawił złudzeń - okazało, się, że to PARWOWIROZA. Od tego czasu szczeniak walczy a my razem z nim!
Dostał kilka dawek surowicy, codziennie dostaje leki i kroplówki. Jest chwilowa poprawa, po czym mały opada z sił. Bardzo gwałtownie spada mu cukier. Szczeniak nie ma krwistych biegunek, jednak dzisiaj zwymiotował krwią 😥
Nie mamy możliwości zapewnić mu całodobowej opieki, dlatego musi jechać do Lublina - przyjmie go Lubelskie Centrum Małych Zwierząt. Leczenie malucha będzie bardzo drogie. Weekend, a do tego święta. Jednak życie tego psiego dziecka jest cenniejsze.
Błagamy o wsparcie tej zbiórki. Nie mamy dużo czasu. Po świętach czeka nas opłacanie faktury. Prosimy, pomóżcie 🙏😥
Ładuję...