Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Ma dom. Dziękujemy ❤️😉🐕
Pamiętam, jak jako szczeniak zabrali mnie od mamy i oddali ze wsi w tzw. "dobre ręce". Pamiętam, że dotyku rąk nie poznałem prawie wcale, bo od razu zaplątali mi wokół szyi zimny, metalowy łańcuch. łańcuch ważył 5 kg, ja ważę 6 kg...
Nowy "Pan" po kilku dniach o mnie zapomniał, często zapominał też dać mi jeść czy nalać wody... W garnku przy budzie czasem zebrała się deszczówka i chyba tylko dzięki temu udało mi się przeżyć, a właściwie przewegetować 14 lat... Ostatnie lata były bardzo trudne, złe... Stary pies na wsi wart jest mniej niż zero... Nie miałem już nawet siły szczekać, kiedy jakaś dobra Pani odpinała mnie z łańcucha i szeptała mi do ucha płacząc, że to koniec mojej gehenny i na te ostatnie lata życia znajdzie mi PRAWDZIWY, DOBRY DOM.
💔 Jestem stary, jestem zmęczony, jestem NICZYM...! NIGDY nie miałem miłości Pana, własnej zabawki, nigdy nie wyszedłem na spacer. 14 lat wisiałem na łańcuchu, bo taka jest Polska tradycja... Teraz jestem już bezpieczny w domowym hoteliku pod Warszawą.
Nie potrzebuję wiele - własny kocyk, miseczka i to o czym marzyłem przez te 14 lat, co trzymało mnie przy życiu i dlaczego się nigdy nie poddałem... własny Pan, własna rodzina. Jeśli chcesz dać mi dom, zadzwoń. Moje nowe ciocie opowiedzą Ci o mnie więcej Tel. 692 347 958
Ładuję...