Mila z pseudohodowli walczy o zdrowie. Pomożesz?

Zbiórka zakończona
Wsparło 108 osób
4 320 zł (57,6%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 14 Sierpnia 2023

Zakończenie: 26 Października 2023

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Żyjemy na tym samym świecie. Pod tym samym niebem. Świecą dla nas te same gwiazdy. A jednak nie dla każdego niebo jest łaskawe.

Czasem świeci słońce. Oświetla naszą drogę. Nie ma chmur, nie ma deszczu. A jednak, gdzieś tam w innym zakątku świata istnieje ktoś, dla kogoś niebo z błękitnego zmienia się w czarne. Zupełnie bez ostrzeżenia. Zupełnie bez sentymentu. Gaśnie światło. Może dlatego, żeby nikt nie widział zniszczeń, jakie mają się dokonać. I właśnie pod takim niebem żyła Mila.


Kilka dni temu dowiedzieliśmy się o pseudohodowli buldogów francuskich, w której psy wegetowały zaniedbane i opuszczone. Dostawały coś do jedzenia, jakiś dach nad głową też. Nie były to jednak warunki, których powinien doświadczyć jakikolwiek psiak - najlepszy przyjaciel człowieka. Mila to jedna z buldożków, która trafiła wprost pod naszą opiekę. Ze śladami ran, brudna, odwodniona, wychudzona psinka, traciła nadzieje na jakąkolwiek zmianę.

Ze startymi, ułamanymi i pokrytymi kamieniem zębami, zapaleniem dziąseł i uszu, pozbawiona stałej opieki człowieka, wylękniona, boi się wyciągniętej ręki i gwałtownych ruchów. W tym wszystkim zadziwiające jest to, jak bardzo lgnie do człowieka, szuka kontaktu i choćby odrobiny uczucia. Bo Mila nie jest jak inne psy. Nie ma własnego miejsca na ziemi. Nie ma nikogo, kto by się o nią zatroszczył. Nie ma prawdziwego domu. Ani przyjaciela. Nie zaznała troski. Nie zaznała czułości. A przecież żyje pod tym samym niebem co my. Tak samo czuje, tak samo cierpi.

Mila ma też łuszczycę, przerośnięte pazury i powiększone węzły chłonne. Niepokojące szmery na sercu i napięty, bolesny brzuch trzeba pilnie zdiagnozować, a jej przegrody nosowe wymagają operacji. Czeka ją długie i trudne leczenie.

Pseudohodowla, z której odebrano Milę to jak piekło na ziemi. A nadal pod tym samym niebem. A nadal pośród nas. Jednak teraz słońce zaczęło dla niej powoli wychodzić zza chmur. Bo Mila została uratowana, zauważona. Teraz czeka na leczenie. Czeka na to, by ktoś pokazał jej jak wygląda słońce. Jak wygląda niebo bez chmur. Jak piękne są gwiazdy. Jaki świat może być dobry. Wystarczy, że pomożesz nam ją uratować.

Mila prosi Cię dzisiaj o pomoc. Pomożesz jej przejść przez te burzę? Za całą pomoc bardzo dziękujemy.

‼️‼️‼️ Gdy nasza akcja się uda i po jej zakończeniu chciałabyś lub chciałbyś dać dom MILI, prosimy wypełnij już teraz formularz:

https://www.psiaplaneta.pl/formularz_adopcji_stacjonarnej

W formularzu koniecznie podaj imię psa, któremu podarujesz dom do końca jego dni.

---------------------------------------------

Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to prawie 3000 ocalonych koni, w tym ponad 200 osiołków, parę tysięcy psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.

Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.

Masz pytania? Zadzwoń +48518569487 - Karolina

Pomogli

Ładuję...

Organizator
16 aktualnych zbiórek
1487 zakończonych zbiórek
Wsparło 108 osób
4 320 zł (57,6%)
Adopcje