Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Milanek odszedł za Tęczowy Most... Był otoczony troską i najlepszą opieką. Dziękujemy wszystkim, którzy wspierali go w walce.
Kiedy 6 lat temu pani Marika adoptowała ze schroniska dla zwierząt 30-kilogramowego, wychudzonego czterołapa imieniem Milan, nie spodziewała się, że kiedyś będzie musiała liczyć na ludzi dobrej woli, że kiedyś będzie błagać o pomoc...
A jednak... Na początku sierpnia Milan został potrącony przez samochód.
Wieloodłamowe złamanie skośne z przemieszczeniem prawej kości udowej, górno-przednie zwichnięcie stawu biodrowego, uszkodzony nerw w kręgu odpowiadający za stabilność przednich łap – to tylko niektóre urazy wyrządzone przez samochód.
Obecnie psiak jest po zabiegu osteosyntezy i repozycji stawu biodrowego. Przechodzi rehabilitację, zabiegi magnetoterapii i laseroterapii. Lekarze walczą także z bolącymi odleżynami na łopatkach.
Koszty zabiegów, leków, pampersów, podkładów, leków i opieki medycznej rosną z każdym kolejnym dniem. Na szczęście Milan walczy, chce żyć, a jego stan zdrowia bardzo powoli się poprawia. Koszty powrotu do zdrowia czworonoga są astronomiczne, jego opiekunka nie jest w stanie sama ich udźwignąć.
Każda złotówka ma ogromne znaczenie. Pomóżmy Milanowi cieszyć się życiem. Błagamy Was o pomoc. Bez Was sobie nie poradzimy, a lecznica przestanie leczyć Milanka, kiedy przestaniemy płacić...
Ładuję...