Wolnożyjący kocur z opłakanym stanem uzębienia

6 dni do końca
Wsparło 30 osób
1 250,33 zł (62,51%)
Brakuje jeszcze 749,67 zł
Adopcje

Rozpoczęcie: 14 Sierpnia 2023

Zakończenie: 13 Listopada 2024

Godzina: 21:06

Milan - takie imię dostał kocurek z karmowiska w Sejnach. Od pewnego czasu Milan coraz rzadziej pojawiał się przy karmowisku, a jego stan pogarszał się.

Przez nawiązanie współpracy z karmicielami, w końcu starsi ludzie mieli się do kogo zgłosić z problemem Milana. Karmicielka od razu wiedziała, że w jego paszczy dzieje się coś złego i nie pomyliła się. Jak tylko Milan się pojawił, od razu złapała go i zadzwoniła do naszej wolontariuszki. 

Milan trafił 3 tygodnie temu na leczenie stacjonarne.  Podczas których wiadomo było że stan zębów jest absolutnie tragiczny. Ropne stany zapalne i cieknąca ropa ciurkiem, która oblepiała sierść kota, ból tak ogromny, że jedzenie ro duży wyczyn. Jednak nie mogliśmy odrazu zdecydować się na zabieg pod narkozą ze względu na jego stan. Przez trudności z jedzeniem kocurek miał kiepską krew i był wychudzony.

Postanowiliśmy przez kilka dni go podleczyć i wzmocnić. W międzyczasie staraliśmy się umówić go do innej Pani weterynarz, która świetnie radzi sobie z takimi przypadkami uzębienia, jednak musieliśmy jeszcze trochę poczekać ze względu na przeprowadzkę weterynarza do innego lokalu. 

Tak więc Milan czekał na swoją kolej. W końcu się doczekaliśmy! Długi i ciężki zabieg. Niestety większość zębów trzeba było usunąć... Zostały 3 kły.

Następnie tydzień czekania na kontrolę, a ropa i tak nie chciała ustąpić. Pani weterynarz zdecydowała się na sterydoterapię.

Steryd trochę pomógł, Milan lepiej je, ropa mniej leci, jednak finalnie zdecydujemy się jeszcze na Solensie, która świetnie radzi sobie z przewlekłymi stanami zapalnymi i choć to lek bardzo drogi, to sprawdził nam się już u wielu kotów z różnymi przewlekłymi stanami zapalnymi. Milan wróci w miejsce bytowania, ma tam pełną opiekę, budki, piwnice, jedzenie, będzie kontrolowany przez karmicieli i co jakiś czas będzie odwiedzał weterynarza w ramach kontroli. Starsi Państwo nie są w stanie leczyć całego stada. Gmina uważa, że jak dokarmiają to znaczy, że to ich koty, a oni większość stada wykastrowali już z własnych funduszy ...

Zbieramy fundusze dla Milana na:

- kilkutygodniowy pobyt w szpitaliku,

- odpchlenie odrobaczenie,

- cotygodniowe kontrolne badanie krwii (w sumie było ich już 4),

- antybiotykoterapię,

- zabieg usuwania zębów,

- leki przeciwbólowe i przeciwzapalne,

- sterydoterapię,

- Solensie.

Życie każdego kota jest ważne, choć gminy odwracają wzrok od swoich obowiązków. Prosimy o wsparcie.

Pomogli

Ładuję...

6 dni do końca
Wsparło 30 osób
1 250,33 zł (62,51%)
Brakuje jeszcze 749,67 zł
Adopcje