Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Wartościowa karma dla psów trafiła do Fundacji
JAMHUDY Molosowy Azyl Północy. Koszt karmy 1248 z
ł
Wartościowa karma dla psów trafiła do Fundacji
JAMHUDY Molosowy Azyl Północy.
Cała przyjemność po naszej stronie.
Prowadzenie Stowarzyszenia to nie tylko ciężka i żmudna praca, to także małe przyjemności i poznawanie ludzi o wielkich sercach. Taką osobą właśnie jest Betty Everest działająca na ternie Świdnicy. To wojowniczka, którea reaguje na każde najmniejsze informacje o krzywdzie zwierzaków. Dotrze wszędzie za wszelką cenę :) Betty przygarnęła jak to wielka zwierzolubka ogrom zwierzaków, głownie kociaków, które ciężko samemu utrzymać i wykarmić. Dlatego otrzymała pomoc o Was kochani w postaci karmy i żwirków :)
Kolejne wsparcie dotarło do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Ząbkowicach Śląskich . Walka z bedomością i zaniedbaniami jest na porządku dziennym . Wsparcie : 1969 zł
Kolejna pomoc trafia do Fundacji Projekt Mania Pomagania z Głuszycy. Dostarczyliśmy wysokiej jakości karmę do psów oraz 4 żywołapki, bo Mania Pomagania walczy mocno z bezdomnością kotów.
To grupa osób o wielkim sercu, która nie przejdzie obojętnie obok potrzebującego zwierzaka. Reagują natychmiast na każde zgłoszenie i sprawdzają warunki bytowe zwierząt.
Niezbędne do tej walki są żywołapki - udało zakupić się sztuk 4 :) Dziękujemy po raz kolejny za Wasze wsparcie
Pomoc dotarła także do małej fundacji Nasza Szkapa w Złotym Stoku. Pod opieką Fundacji znajduje się kilkanaście koni (w tym staruszki najbardziej potrzebujące pomocy), kozy, owce, kozy, świnki, króliki, lamy, osiolki, mułki i krowa Matylda. Dowieźliśmy wysłodki, trawokulki, witaminy, musli i wsparcie na stawy dla najstarszych podopiecznych. Pomoc 1220 zł . Będąc w drodze na południe kraju, koniecznie zajrzyjcie poznać człowieka o wielkim sercu.
Kolejna pomoc trafiła do Stowarzyszenie na rzecz rehabilitacji, ekologii i ratowania zwierząt rzeźnych "Benek" . Pomogliśmy dzięki Wam spłacić 3100 zł fakturę za siano zakupione jeszcze w 2018 roku. Podsiadając kilkadziesiąt zwierząt, których podstawowym pokarmem jest siano, to niewiele ale na pewno odciąży leciutko budżet organizacji. Benki pomagają, edukują i działają. Dziękujemy!
Kolejna pomoc trafiła do Fundacja Terra Spei Pod ich opieką znajduje się kilka koni Z RAO. To ciężka choroba układu oddechowego. Dzięki temu że mogliśmy zakupić im inhalator dla koni, leczenie koni na pewno poprawi ich stan zdrowia. Ciężko jest żyć nie mogąc nawet oddychać. Sami dzięki innej zbiórce mogliśmy zakupić taki inhalator dla naszych podopiecznych. Wiemy ile korzyści przynosi. Dziękujemy pięknie za każdą złotówkę wsparcia. Koszt zakupu 3717 zł.
Pierwsza pomoc dotarła do Stowarzyszenie Bezdomne Koty Nysa. Dostarczyliśmy spory zapas żwirku oraz karmy dla kotów. Dziewczyny robią kawał dobrej roboty. Walczą z bezdomnością głównie poprzez sterylizację i leczenie bezdomnych kotów. Te które poddadzą się łagodnej terapii udomowienia, pozyskują nowe kochające domy. Jak większość jednak małych organizacji, największymi problemami są faktury weterynaryjne za leczenie i leki dla zwierząt. W związku z tym, cześć zaległych jeszcze faktur za grudzień zostało przepisane na naszą organizację i dzięki zbiórce zostaną one spłacone. Z brakiem długów będzie im działać znacznie łatwiej. Zakupione zostały także niezbędne leki.
Dziękujemy serdecznie za miłe odwiedziny i mam nadzieję że będziemy mogli jeszcze nie raz pomóc ❤️
Do Bezdomniaków trafiła pomoc na 3870 zł za faktury weterynaryjne i 634 zł za żwirki i karmę. Razem : 4504 zł
DZIĘKUJEMY WSZYTKIM POMAGAJĄCYM!!!
Wiemy, że jak co roku, miliony ludzi na całym świecie, ale głównie w Polsce, potrafią się zrzeszyć i otworzyć swoje wielkie serca, aby pomóc tym najmniejszym i starszym ludziom w potrzebie. Tacy już jesteśmy, potrafimy! A czemu by nie wspomóc zwierzaków? O nich niewielu pamięta...
Od wielu miesięcy obserwuję w mediach przepychanki między organizacjami zwierzęcymi. Czas zacząć działać dla siebie, wspierać siebie i być razem.
Ta zbiórka zapewne spotka się z wieloma wątpliwościami, powszechnymi hejtami, ale wierzę, że głównie z wielką otwartością i wsparciem. O tym marzymy - abyśmy byli razem. Dla zwierzaków.
Ale od początku...
Nazywam się Kinga Stachowiak. Jestem żoną, matką, prezesem Stowarzyszenia Lucky Horses z Kotliny Kłodzkiej. Kilka osób mnie zna, wielu o nas słyszało, a reszta może o nas dopiero usłyszy. Jestem stajennym w naszym schronisku, opiekunem naszych podopiecznych i gospodynią w gospodarstwie agroturystycznym. Mam głowę pełną pomysłów, lecz trudnych do zrealizowania w pojedynkę. Nasze skromne schronisko dla koni mieści się na końcu świata - przy czeskiej granicy. W trzy lata uratowaliśmy ponad 50 koni. Wiele znalazło kochające domy w rodzinach adopcyjnych.
Skąd pomysł na zbiórkę?
W Polsce istnieje ogrom ludzi i organizacji o wielkim sercu. Często, z powodu braku czasu na pozyskiwanie funduszy na pomoc dla swoich podopiecznych, miewają problemy z utrzymaniem azyli, leczeniem chorych zwierząt oraz zakupem niezbędnej karmy. Wiemy to, bo często sami miewamy podobne problemy. Uzyskanie funduszy na te wszystkie niezbędne potrzeby to ogrom czasu, a brak pomocy ze strony marketingowej często jest dużym problemem. Ludzie poświęcają swój czas na opiekę i leczenie zwierząt, a koszty za ich plecami rosną. Niestety, bez pieniędzy nie da się ratować.
Zima to ciężki okres dla wielu pomagających. W tym czasie utrzymanie schronisk i zwierząt przychodzi z ogromnym trudem. Dlatego działać trzeba szybko i skutecznie. Nie wiem, czy akcja zyska swoich zwolenników, ale nasi mniejsi bracia także liczą na naszą pomoc.
Jaki mamy plan działania?
Zebrane fundusze chcemy przeznaczyć na pomoc tym, które o pomoc prosić nie umieją. Sama, jako istota ludzka, mam z tym do dziś ogromny problem. Ale nie proszę o pomoc dla siebie, więc mam odwagę wyciągnąć rękę dla zwierzaków.
To my - ludzie - jesteśmy odpowiedzialni za krzywdę, jaka dzieje się zwierzątom. To przez nas cierpią. Cierpią w ciszy godząc się na los, jaki im zgotowaliśmy.
Fundusze zostaną przeznaczone na zakup niezbędnej karmy, sprzętu, na pomoc w pokryciu leczenia zwierząt w potrzebie. Każda wydana złotówka zostanie rozliczona i pokryta fakturami, udostępnionymi na portalu RatujemyZwierzaki.pl oraz Facebooku Lucky Horses. oraz https://www.facebook.com/Zagrajmy-dla-zwierzaków-2287030444665250/?modal=admin_todo_tour
Dzięki zebranym funduszom chcemy pomóc zwierzętom, którym pomagają cudowni ludzi, z ogromną pasją i poświęceniem. Czasem nie do opisania jest ogrmom pracy jaki trzeba włożyć w utrzymanie nawet małego azylu dla potrzebującyh zwierząt. Wśród organizacji, które otrzymają niezbędną pomoc, są:
1. Kolczasty Gang - Nysa Pani Elżbiety Jurczyk
Miejsce, które promieniuje miłością dla naszych mniejszych braci kolczastych. Tu, otoczone troską, wracają do zdrowia, a potem do Matki Natury.
2. Stowarzyszenie "Benek"
Od kury po wiebłąda. Tu każde zwierzę, bez względu na swój gatunek, znajdzie swoje miejsce na ziemi. Niestety, koszty utrzymania zwierząt wielu gatunków wymagają dostosowania azylu do ich potrzeb.
3. Stowarzyszenie Bezdomne Koty Nysa
Ludzie o wielkim kocim sercu. Każdy mruczek w potrzebie otrzyma niezbędną pomoc.
4. Fundacja Mam Pomysł
Grupa o wielkim sercu, gotowa do działania na każdy znak.
5. Fundacja JAMHUDY Molosowy Azyl Północy
Każdy pies otrzyma tutaj miłość, opiekę i pełna zaangażowanie.
6. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Ząbkowice Śląskie
7. Komitet Społeczny Ares Pomaga
Bernardyny pod troskliwą opieką.
8. Stowarzyszenie Noe - schronisko Gostyń
9. Fundacja Terra Spei
Potrzebują pilnie inhalatora dla koni, aby pozwolić oddychać koniom z RAO.
10. Fundacja Baxter z Lubszy
To tylko kilka z wielu miejsc w potrzebie.
Co ważne, a zapewne najważniejsze - pomoc każdego z Was będzie niezbędna! Nie jesteśmy w stanie dotrzeć do każdego miejsca w Polsce, aby sprawdzić potrzeby azylów i organizacji, które są w ogromnej potrzebie. To Wy musicie nam o nich powiedzieć!
Rozliczenia i organizacje, które otrzymają wsparcie, publikowane będą na Facebooku naszej akcji.
Więcej informacji aktualizowanych będzie na stronie. Zachęcamy młodych, starszych, dużych, małych, kuzynów, ciocie, nauczycieli, dziadków i rodziców - wszystkich - do pomocy.
Dziś akcja w Internecie, jutro zrzeszymi całą Polskę do działania i zagramy, a nawet zatańczymy na rzecz zwierzaków!
Bo w nas jest wielka moc! Pokażmy ją!
- Kinga Stachowiak, Stowarzyszenie Lucky Horses